Alpha-Alpha Alpha-Alpha
232
BLOG

Zakajew a sprawa polska - to był tylko sen

Alpha-Alpha Alpha-Alpha Polityka Obserwuj notkę 2

Do aresztowanie Zakajewa nie wiedziałem, ani jak on wygląda, ani kim właściwie jest. Dopiero, kiedy dziś zobaczyłem w gazetach tę twarz o gładkich, inteligentnych rysach aż mną wstrząsnęło.

Przechodzę właśnie jesienne przeziębienie i mój anioł w ludzkiej postaci wlewa we mnie ogromne ilości soku z czarnego bzu na poty. Mam gorączkę, stąd pewnie senne mary. Ten człowiek śnił mi się wczoraj. Widziałem go w więzieniu. To było polskie więzienie. Klawisze chodzili w dresach i tenisówkach, żeby nie było ich słychać, kiedy podchodzą pod drzwi celi. Cela była monitorowana z wyjątkiem przepierzenia toaletowego. Sniło mi się, że przetrzymują go tam miesiąc, albo dwa, a w tym czasie w Warszawie:   

1.)           1.) eksploduje kilka ładunków wybuchowychpodłozonych przez dzielnych chlopcow z KGB upozorowanych na ludzi pochodzących z rejonu Kakuazu

2.)                2.)do zamachów przyznaje się dotychczas nikomu nieznany Front Uwolnienia Zakajewa 

      3.) eksplodują  kolejne bomby w kraju, do których nie przyznaje się nikt, ale i tak wiadomo, że to czeczeńscy terroryści

     4.) pojawiają się pogłoski o współpracy PiS z Frontem Uwolnienia Zakajewa

     5.) rząd i prezydent wprowadzają stan wojenny dla ochrony życia i zdrowia obywateli.

     6.) Zakajew zostaje wydany Rosji, Czeczeni są  ekspulsowani tamże, politycy PiS wędrują do internatów, Radio Maryja, TV Trwam, Nasz Dziennik, Gazeta Polska, Nasza Polska itp. są zamykane za podszczuwanie do terroryzmu.

    7.) Europa klaszcze w łapki,  bo dzięki Donkowi czeczeński terroryzm nie przeniesie się za Odrę i Sudety. 

   8.) PO rządzi jak chce i jak długo chce.

Obudziłem się o czwartej  rano zlany zimnym potem. Nie mogłem więcej zasnąć. Włączyłem komputer , żeby zobaczyć, co przynoszą poranne gazety. I wtedy zobaczyłem tę twarz z mojego koszmaru sennego.

 

Alpha-Alpha
O mnie Alpha-Alpha

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka