Skoro tyle śmiechu i złośliwości w stosunku do profesorów współpracujących z Zespołem Parlamentarnym wywołały wyrwane z kontekstu i zacytowane w GW zeznania trzech naukowców, to co powiedzieć o słowach "eksperta z Czerskiej" pana Pawla Artymowicza ?
"Nie jest to pierwszy raz, kiedy interesuję się sprawą wyjaśnienia jakiejśkatastrofy lotniczej."
"Artymowicz podszedł do trudnego zagadnienia siadając, jako pilot w wirtualnym kokpicie Tupolewa oraz jako skrupulatnie liczący wszystkie dane naukowiec, zbadał wszystkie dostępne nagrania i transkrypcje, a także przestudiował wszystkie dotychczasowe wyniki prowadzonych śledztw."
Taak !!! Już widzę jak pilot amator z uprawnieniami na samolocik szkoleniowy sterował nawet wirtualnie TU-154.
Jakie części rozbitego samolotu zbadał ? Czy był na miejscu katastrofy ? W ilu badaniach katastrof lotniczych brał udział jako ekspert ?
Jak to się mówi " każdy kij ma dwa końce ".
http://www.gazetagazeta.com/2012/07/katastrofa-smolenska-oczyma-naukowca-lotnika-1/
http://www.tokfm.pl/blogi/pawel-pisanieck/2013/04/macierewicz_w_szoku_po_prezentacji_artymowicza_wali_sie_smolenska_piramida_klamstw/1