Unnice Unnice
36
BLOG

Szczęście że wszyscy nas lubią!

Unnice Unnice Polityka Obserwuj notkę 4

Ostatnio i w nawiązaniu do niedawno obchodzonej rocznicy przyłączenia się Polski do NATO słychać było naszych przywódców, którzy zapewniali nas jak bardzo możemy czuć się teraz bezpieczni. Niektórzy nawet nie mówili tylko czytali teksty z kartek. Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o to poczucie bezpieczeństwa. Jeden z powodów to choćby taki, że poczucie bezpieczeństwa, już jak sama nazwa wskazuje, jest jedynie procesem psychicznym, a nie przekonaniem. Tak więc przekonywania naszych wodzów niewiele się zdają w przypadku jeśli są to jedynie przekonywania, czytanie z kartek tekstów, których prawdopodobnie sami nie byli autorami. Czymś innym byłoby stworzenie nam warunków, w których moglibyśmy osiągnąć poczucie bezpieczeństwa. Przyłączenie się Polski do NATO mogłoby oczywiście spełniać takie warunki jednak traci to na wartości w moich oczach i mija się z założonym celem w momencie gdy słyszę tylko zapewnienia. Przypominam sobie dokładnie takie same zapewnienia  i dokładnie o takiej samej treści i nie zdziwiłbym się jeśli byłyby czytane z tych samych kartek o bezpieczeństwie kiedy Polska należała jeszcze do Układu Warszawskiego. I czym więcej takich słownych zapewnień słyszę tym bardziej zaczynam się obawiać.To były dokładnie te same słowa wtedy!

 Jakoś wtedy nic nam się nie stało i teraz jakoś nic szczególnego też nam się nie dzieje. Jednak czy tak naprawdę jest? Nie przypominam sobie żadnych relacji w telewizji z tamtych czasów o powracających w trumnach polskich żołnierzach z zagranicznych misji tzw pokojowych. Nie pamiętam też relacji o porwanych i uśmiercanych za granicą  Polakach. Możliwe, że mnie pamięć zawodzi. Z tego, co jest mi wiadomo, wojska Układu Warszawskiego, w ciągu 36 lat swego istnienia, przeprowadziły tylko jedną operację i była nią operacja „Dunaj” w dniu 21 sierpnia 1968 roku. Mowa oczywiście o interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji.  Bilans tej jednej i zarazem jedynej operacji to 108 ofiar śmiertelnych i około 500 rannych. Są to jedyne znane mi ofiary. Celowo nie zaliczam do nich 7 osób, które zginęły w Szczecinie w 1962 roku podczas defilady wojsk Układu Warszawskiego, kiedy to obserwujący defiladę mieszkańcy miasta zeszli z chodników na jezdnię i w wyniku czego doszło do wypadku. Był to zatem tragiczny w skutkach wypadek nie mający nic wspólnego z zasadami istnienia tego sojuszu czy chociażby poczuciem bezpieczeństwa wynikającym z jego istnienia.

 Sojusz, który obecnie ma nam zapewnić bezpieczeństwo pokazuje niestety bardziej krwawe statystyki. Powodem tego jest choćby większa ilość przeprowadzonych operacji zbrojnych choć często nazywanych pokojowymi. Operacja pokojowa brzmi o wiele ładniej i szlachetniej a jej ofiary to męczennicy niż operacja zbrojna gdzie ofiary mogłyby uchodzić  za agresorów.

 Nie chcę wnikać w słuszność takich czy innych określeń. Nie chcę też być obrońcą jednego lub drugiego sojuszu. Centralnym dla mnie osobiście jest poczucie bezpieczeństwa mojego i moich najbliższych. Niestety żaden bełkot o tym w jakim to bezpiecznym kraju mam szczęście mieszkać tego uczucia mi nie daje. Pewnie uspokoiłoby mnie bardziej informacje o tym jaki program bezbieczeństwa przygotowali nasi przywódcy na wypadek zagrożenia i to jakiegokolwiek. Niestety nawet powodzie powodują bezradność tych, którym powierzyliśmy nasze bezpieczeństwo. Sam zadzwoniłem kilka dni temu do Urzędu Miasta i zapytałem gdzie mam się podziać w czasie ewentualnego nalotu jakiś łobuzów, którzy nas nie lubią. Pani w słuchawce nie ukrywała swego zakłopotania moim pytaniem i obiecała powrócić z odpowiedzią. Minęło już kilka dni, ale odpowiedzi nadal nie mam. Jakie szczęście, że wszyscy nas lubią!

Unnice
O mnie Unnice

Jestem nawiedzony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka