Varelse Varelse
41
BLOG

Lista moich dawnych zacnych kumpli

Varelse Varelse Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Nie uważałam, że powinnam zabierać głos w sprawie "Romeczka", bo wszystko już wszyscy napisali, powiedzieli, skomentowali i przypomnieli. Błyskotliwiej, niż bym sama umiała. Aż wreszcie, wczoraj wieczorem, mąż pokazał mi list w obronie wybitnego twórcy i długą listę podpisów tych, którzy "Romeczka" poparli.

Szczerze - załamałam się.

Jest tu kilka osob, które znam bardzo dobrze, kilkanaście słabiej, kilkadziesiąt - z widzenia, słyszenia czy przypadkowej rozmowy podczas rozmaitych imprez filmowych. Właśnie, filmowych. Moi filmowi kumple, powiedzcie, czy wy naprawdę uważacie, że Polańskiemu dzieje się jakakolwiek krzywda? Czy może raczej liczycie, że podpis na tej liście się opłaca, bo w tym momencie jesteście automatycznie "swoimi"? Za mało macie lansu w Gdyni i na innych imprezach, teraz jeszcze dobitnie musicie pokazać że jesteście razem z "mistrzem"? Że jesteście "swoi"?  Na litość, macie przecież małe dzieci...  ale przecież to "kolejne miejsce gdzie nazwisko może pojawić się obok innych ważniejszych", jak powiedział dziś mój kolega.

Nie jestem naiwna, o tym, co "Romeczek" wyprawiał w słynnym dżakuzi czytałam juz kilkanaście lat temu, ale nie bojkotowałam jego filmów, wręcz przeciwnie, zawsze podkreślałam, że dla mnie to najlepszy reżyser świata. Bo tak jest. Ale tym, co zrobił, brzydzę się i brzydzić zawsze będę. Tyle czasu był bezkarny, (och, tak, przepraszam, straszna kara, we Francji musiał filmy robić, tzrymajcie mnie!) ale skończyło się babci... Teraz siedzi w celi z szafą (?) i telewizorem i dostaje 3 euro kieszonkowego. Nieludzkie warunki! Zbrodnia! (Ja też chcę takie kieszonkowe za nic.)

Jest tyle rzeczy, które cisną mi się na klawiaturę, ten wstyd i żal z powodu hipokryzji  znajomych walczących zawsze pokazowo z "ze wszystkimi izmami", z powodu obłudy rozmaitych sławnych ludzi (mamy zrozumieć, że seks  z dziesięciolatkiem z dworca centralnego - leningradzkiego, zoo - tyle głośnych filmów powstało - jest OK, skoro dzieciak "sam chce", wręcz się naprasza i jeszcze dostaje za to wynagrodzenie?), z powodu sztucznie dopisywanych wątków (antysemityzm)... nie umiem tego wszystkiego wyrazić tak, żeby nie było chaotycznie. 

Za jakiś czas sprawa ucichnie. A wy, "moi dawni zacni kumple", możecie dalej marzyć o tym, że może kiedyś w słuchawce odezwie się "Romeczek" i się odwdzięczy... a jeśli nawet nie, to zawsze lans wśród tych zachwycających elit artystycznych  zostanie. I może też się do czegoś przyda w karierze.

Varelse
O mnie Varelse

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości