Tłum Jednostek Czasu Za Połać Pustej Przestrzeni
I Słów Grube Łańcuchy Za Milczenie A Capella
Alchemiczna Wymiana Byt Za Komplet Jego Cieni
Stłumiła Bunt Więźniów Zamkniętych Ust Cela
Człekokształtne Pasożyty Wgryzają Się W Tętnice
Dalej Krzyczę! Kiedy Z Braćmi Wychodzisz Na Żer
By Wyssać Ostatnie Soki, Po Cichu Na To Liczę
Gdy W Milionach Życzeń Nadreprezentacja Zer
To Wasza Święta "Brać" Idzie Z Braniem Na Sztandarach
Chcesz Nam Zaimponować? Jeszcze Bardziej Się Postaraj
Dawno Zapomniana Prastara Dawania Cnota
Gdy Pozbawisz Serca Człeka To Obudzisz W Nim Robota
To Głupota, Co Zwrotem Nie Zaszczyci Już Nadawcy
I Rychło W Czas Zatrzaśnie Okno Dialogowe
Każde Słowo Kluczowe Jest Narzędziem Oprawcy
Warunki Ktoś Złamał Więc Zrywamy Umowę
Na Granie Roli Małpy W Cyrku Ku Waszej Uciesze
Bo Składam Reklamację Wyżebranego Towaru
I Schodzę Ze Sceny W Asyście Gwizdów (Reset)
Szopka Zakończona I Budzi Się Z Koszmaru... Larum