Voit Voit
1235
BLOG

Piszgate czyli prowincjonalna Mata Hari

Voit Voit Rozmaitości Obserwuj notkę 32

 

 

Nie tak dawno narzekałam na wybitnie nudną i miałką kampanię wyborczą w Piszu. No i mam za swoje - w kampanię wyborczą zaangażowała się… była żona obecnego starosty. I to było wejście smoka…

W Piszu jest sobie portal internetowy, o którego istnieniu do tej pory nie miałam zielonego pojęcia. Jak mniemam - to twór przedwyborczy, efemeryda, który szybko przepadnie w mroku dziejów. Ów portal -  tak przypuszczam, choć pewności nie mam, jest własnością jednego z kandydatów na burmistrza. W portalowych sondach ów kandydat zgarnia ponad 50% głosów, z czego wniosek,  że w realu nie wiedzie mu się najlepiej.

Kandydat-właściciel ma zacięcie polityczne, a do tego najwyraźniej nie przepada za obecnym starostą. I tak bywa. Starosta ma jeszcze jednego wroga - kto wie, czy nie potężniejszego. Byłą żonę, wściekłą i dotkniętą do żywego. Zdradzona kobieta to gorzej niż głód, morowa zaraza i pożar w jednym. Inne kląski żywiołowe sobie dopiszcie.

I tak kandydata na burmistrza połączył wspólny cel z byłą żoną obecnego starosty.  Żeby go zrealizować, oboje wkurzeni obywatele Pisza postanowili upublicznić materiały z podsłuchów, które ówczesna (jeszcze) pani starościna osobiście nagrała… we własnym domu. No - prawie własnym, bo część domu chyba była jej ówczesnego męża, czyli obecnego starosty. Żeby sprawę zagmatwać - działalność wywiadowcza zaczęła się na rok przed rozwodem obojga małżonków. Swoją drogą - musiało to być znakomite stadło…

Zaczęło się od tego, że pewnego dnia pani starościna (była), poczuła  wyrzuty sumienia. Doskwierały jej one bardzo mocno, w związku z tym - zupełnym przypadkiem tuż przed wyborami, w których startuje jej były mąż - eks strościna odwiedziła jakiegoś tajemniczego prawnika, wylała mu swoje żale i zasięgnęła porady, co ma w tej sytuacji zrobić? Otóż ma wiedzę, że były małżonek cztery lata temu kupował głosy i strasznie jej ta wiedza ciąży. Więcej -  ma nagrania! Przejęty do głębi prawnik, człowiek - jak na adwokata przystało - krystalicznie uczciwy, poradził żeby natychmiast zawiadomiła prokuraturę, co pani starościna (była) niezwłocznie uczyniła. Do zawiadomienia dołączyła filmik, z jakimś wypikselowanym menelem w roli głównej (nie wiem, kto zacz) i na wszelki wypadek stenogram, gdyby ktoś nie załapał, o co chodzi. Gadający facet bez twarzy wali po wsiem, bo jak zrozumiałam, pośredniczył w kupowaniu głosów po 10 zetów za sztukę - dostało się i lokalnemu dziennikarzynie, i prezesowi sądu, i - co nie dziwi - obecnemu burmistrzowi. Wszystkie te persony ani mnie ziębią, ani grzeją, ale sprawa zaczyna być ciekawa. Dawno nie spotkałam się z praniem alkowianych brudów w wyborach samorządowych. Całość wynurzeń menela, donosik samej pani starościny (byłej), tudzież aksamitny głos jakiegoś tajemniczego faceta przepytującego "na okoliczność" przedstawiciela marginesu społecznego,  zamieścił wzmiankowany już portalik. Dla jasności - tu jest link.

W ten sposób, zanim przyszło co do czego, żona (była) wycięła w pień większość kandydatów. Na placu boju pozostanie tylko właściciel portaliku i osobnik popierany przez starostę, bo gawiedź z wywieszonymi ozorami będzie przyglądać się, kto tu komu da po pysku i co z tej imprezy wyniknie. Poza tym - kto wie, co dzielna pani starościna (była) trzyma jeszcze w zanadrzu? No - pokerowa zagrywka! Teraz czas na ruch starosty. Będzie się tłumaczył, czy nie? Wyciągnie ciężkie działa? Może i on ma jakieś nagrania?

Oj, wesoło się zapowiada ta końcówka. Wesoło. Ale innym kandydatom już dziękujemy -  pani starościna (była) podcięła wam wszystkim nogi na dwa metry przed metą.

A tak w ogóle, to zastanawia mnie jedno - co ten starosta tak późno się rozszedł z tą kobitką?... Masochista jakiś, czy co?

 

Voit
O mnie Voit

Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie. Anka Grzybowska Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości