iustus iustus
395
BLOG

Wybiórcza manipuluje słowami Papieża

iustus iustus Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Gazeta Wybrocza (lucb raczej Wybiorcza) cytyje i to najczesciej przekrecajac i manipulujac slowa Papieza Franciszka praktycznie codziennie.

Nie inaczej bylo dzisiaj gdy jeden typ,dobrze ustawiony liberal, wygladajacy na geja, a uwazajacy sie za teologa znowu pouczal Kosciol i biskupow i to na temat ktory w rzeczywistosci sobie sam wymyslil...

Znaczny rozgłos uzyskał wywiad udzielony przez papieża Franciszka jezuickiemu dwutygodnikowi La Civiltà Cattolica. Niektóre media posunęły się znów do wyrywania papieskich słów z kontekstu, czy wręcz do pisania nieprawdy, imputując rzekomą „otwartość” Ojca Świętego na aborcję czy homoseksualizm.

Na „dowód” takiej postawy cytowane są już w tytułach krytyczne uwagi Franciszka o niebezpieczeństwie obsesyjnego skupiania się Kościoła na sprawach moralnych, przy jednoczesnym zaniedbywaniu głoszenia miłosierdzia.

O co w rzeczywistości chodziło redakcji La Civiltà Cattolica, realizującej to przedsięwzięcie? Jak poinformował redaktor naczelny pisma ks. Antonio Spadaro SJ, pomysł zrodził się w czerwcu po konsultacjach jezuitów europejskich i amerykańskich. Chodziło o prezentację Papieża-jezuity, zwłaszcza jego duchowej sylwetki. Po pewnych wahaniach Franciszek zgodził się udzielić obszernego wywiadu, który został zrealizowany w trzech etapach. Rozmowę przeprowadził sam ks. Spadaro.

„Mogę powiedzieć, że bycie z nim było prawdziwym doświadczeniem duchowym – powiedział włoski jezuita Radiu Watykańskiemu. – Rozmawiać z papieżem Franciszkiem oznacza stać obok wulkanu, wulkanu idei, wizji, a zatem po ludzku jest to doświadczenie bardzo przejmujące. To nie był zwykły wywiad, ale prawdziwa konwersacja w całej rozciągłości. Wyłania się z niej postać, która łamie stereotypy, a która przede wszystkim umie zaoferować pewien model Kościoła (przypomnę tu wspaniałą wizję «szpitala polowego»), czy sposób głoszenia Ewangelii.

A to wszystko dokonuje się w świetle osobistego doświadczenia, które wyłania się z wielką siłą. Jak zwykle Papież używa konkretnych przykładów, które czerpie z własnego doświadczenia. Z drugiej strony Franciszek jest bardzo ignacjański w stylu sprawowania władzy. Kluczowym słowem, jakie wyłania się z wywiadu, jest «rozeznawanie duchowe». Papież nie jest jakimś aktywistą zafrapowanym podejmowaniem decyzji. Jego pasją jest Bóg, dlatego stara się Go szukać i znajdować w tym, co się dzieje oraz na modlitwie. Inną ważną rzeczą, jakiej doświadczyłem w czasie tej rozmowy, jest to, że Papież nie rzuca słów na wiatr. Jest doskonale świadomy tego, co się dzieje dokoła niego i w świecie”.

 

Tymczasem, Wybiorcza zupelnie nie zauwaza to co Papiez mowil do wszystkich, takze do jej dziennikarzy, jej czytelnikow i innych wielu bogatych liberalow i to nie tylko w mediach.

 

O bogactwie jako problemowi w dzisiejsszym swiecie Papiez dzis powiedzial:

Pieniądz psuje myślenie i wiarę, prowadząc nas na manowce. Z bałwochwalczego stosunku do pieniądza rodzi się bowiem próżność i pycha, które czynią nas „maniakami pustoty”. Mówił o tym papież Franciszek podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty.

W homilii nawiązał do pierwszego czytania liturgicznego, w którym św. Paweł ostrzega przed chciwością. Papież zwrócił przy tym uwagę, że dotyczy to także spraw religii, które mogą stanowić zasłonę dla robienia własnych interesów. Takie podejście owocuje „korupcyjną mentalnością” będącą pułapką bez wyjścia.

„Nie możesz służyć Bogu i mamonie – mówił papież. – Nie da się! Albo jedno, albo drugie! To nie jest komunizm, to czysta Ewangelia! To są słowa Jezusa! Co się dzieje z pieniądzem? Pieniądz daje ci na początek pewien dobrobyt. No dobrze, potem czujesz się trochę ważniejszy i przychodzi próżna chwała. Czytaliśmy o tym w psalmie, że ta próżność przychodzi. Ona do niczego nie służy, ale czujesz się kimś ważnym: to właśnie jest próżność. A stąd niedaleko do pychy, dumy. Są to trzy stopnie: bogactwa, próżność i pycha”.

Jak stwierdził Ojciec Święty, nikt nie może się zbawić za pieniądze. Jednak diabeł zawsze podsuwa te pokusy: samowystarczalności, zaszczytów i wreszcie pychy.

„Ktoś jednak powie: «Ale przecież znam Dziesięć Przykazań i żadne z nich nie mówi źle o pieniądzach. Przeciwko któremu z nich się grzeszy, gdy działa się dla pieniędzy?» – kontynuował Franciszek. – Odpowiadam: przeciwko pierwszemu! Grzeszysz bałwochwalstwem! Oto dlaczego: bo pieniądz staje się bożkiem, któremu oddajesz cześć! I dlatego Jezus mówi nam, że nie możemy służyć bożkowi pieniądza i Bogu żywemu. Albo jednemu, albo drugiemu. Pierwsi Ojcowie Kościoła – mówię o wieku III, między rokiem 200 i 300 – powiadali mocno: «Pieniądz to diabelskie łajno». Jest tak dlatego, że czyni nas bałwochwalcami, psuje nasz umysł pychą, sprawia, że stajemy się maniakami spraw próżnych i oddala nas od wiary, korumpuje”.

Papież Franciszek zachęcił zatem wiernych, cytując św. Pawła, do podążania „za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością wytrwałością, łagodnością”. Jak zaznaczył, wymaga to pewnej ascezy idącej pod prąd próżności i pychy, oraz łaski Bożej, by nie wpaść w pułapkę bałwochwalstwa pieniędzy.

 

 

 

 

iustus
O mnie iustus

Sprawiedliwość jest jednakowo krytycznym spojrzeniem zarówno na przyjaciół, jak na wrogów, chociaż z góry wiadomo, że pierwsi będą niewdzięczni, a drudzy wściekli. Informuję, że komentarze chamskie i ataki "ad personam" będą usuwane, a ich autorzy banowani bez ostrzezenia!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo