Marcin Nawrot Marcin Nawrot
196
BLOG

BO MY TU ŻYJEMY...

Marcin Nawrot Marcin Nawrot Rozmaitości Obserwuj notkę 0

… w zgryzocie i smutku…

i  robak nas nędzy zjada pomalutku…

a głód się w pobliżu układa i mości

aby resztki nadziei ogryzać do kości…

 

i rozpacz znów się snuje

we mgłach wspomnień starych

a z przeczuć złych i lęków

powstają koszmary

 

straszą nas zdrajców twarzą

pyskiem obłudników,

w noc bezsenną krzyczących

kłamstwa w niemym krzyku…

 

a dłonie – co się nagle

zamieniły w pięści

grożąc niebu złorzeczą

że nie mają siły

 

i przekleństwo co w ustach

niczym piasek chrzęści

i oczy co otuchy

już nie wypatrzyły…

 

*        *        *

 

OSUWAMY SIĘ… ZAPADAMY…

W CZARNĄ DZIURĘ – OTCHŁAŃ BEZ DNA

CZY CZUJESZ TO SAMO ZDUMIENIE?

CZY WIDZISZ TO SAMO CO JA..?

 

Dawne wartości marnieją,

jak solą podlane drzewa

pamięć kruszeje jak kości

nikt o nich pieśni nie śpiewa

 

prawda już szpeci nie zdobi

miłość ma nowe oblicze

ja już nie piszę sonetów

ja tylko… wierszami krzyczę

 

czy ktoś ten krzyk usłyszy

czy ktoś mój strach zrozumie

czy w czterech ścianach ciszy

znów będę samotny w tłumie…

 

Optymista z okresowymi skłonnosciami do gniewu lub naiwności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości