Widziane z Warszawy Widziane z Warszawy
101
BLOG

Mój głos w sprawie zniesienia subwencji

Widziane z Warszawy Widziane z Warszawy Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Uważam, że państwo stać na utrzymywanie partii politycznych. Pomysł Palikotowców, aby partie utrzymywały się z darowizn czy odpisów od podatków wydaje mi się kuriozalnym. Po co urząd, czyli państwo, a konkretniej władza, ma wiedzieć, jakie są moje preferencje wyborcze? Z jakiej przyczyny mam pójść do swojego urzędu z dokumentem, na którym niemalże wprost napisałem:  "Nie popieram was", a za miesiąc, wraz z kilkoma "niepopierającymi" piszemy do tych samych ludzi pismo, w którym zgłaszamy potrzebę np. oświetlenia naszej ulicy? W Warszawie może i nie byłoby problemów, ale w mniejszych miejscowościach i owszem. Tu mógłbym podać przykład wsi Jadwisin w gminie Serock, która jako jedyna, w ostatnich wyborach samorządowych nie poparła kandydatury urzędującego od 1990 roku burmistrza i. Burmistrz wygrał wybory, a wieś, mimo że największa w gminie, jest notorycznie pomijana we wszelkich planach inwestycyjnych gminy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości