Widziane z Warszawy Widziane z Warszawy
475
BLOG

Zostawcie Sawicką w spokoju! Pamiętacie ministra Lipca?

Widziane z Warszawy Widziane z Warszawy Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Dla PO nie ma znaczenia, że sąd skazał złodziejkę i oszustkę na to, na co zasługiwała. Oni zamiast powiedzieć, że nie chcą znać pani Sawickiej wolą dyskredytować i bagatelizować wyrok. Przykład? Oto objawiona mądrość POsła Olszewskiego:

"Nie zmienia to w żaden sposób postaci rzeczy, że działania służby specjalnej - jaką było Centralne Biuro Antykorupcyjne, pod wodzą Mariusza Kamińskiego, z udziałem obecnego posła PiS agenta Tomka - było działaniem stricte politycznym". - Starano się wygenerować, sprowokować sytuację, aby słaba osoba, jaką się okazała Beata Sawicka, przyjęła korzyść majątkową. (…) De facto, to CBA stworzyło tę aferę."

Nie ma bowiem znaczenia, że sąd nie uznał działań CBA wobec Sawickiej za polityczne. Olszewski – żeby tego było mało – przypomina w swej wypowiedzi, że niedawno skazany został minister w rządzie PiS – Tomasz Lipiec. Sytuacja ma się więc tak (widziane oczyma PO):

Sawicka, startowała z naszych list, oszukiwała, kłamała i kradła, ale chciała z nami obalić państwo policyjne PiS i dać Polakom wolność. Czy nie działała więc w interesie całego społeczeństwa? Natomiast pan Lipiec będąc PiSowskim ministrem kradł i oszukiwał po to tylko, by samemu na tym skorzystać. Morał z tego prosty: Sawicka chciała dobrze dla wszystkich, ale jej nie wyszło, Lipiec chciał kraść i też mu nie wyszło.

Czy w takiej sytuacji, nie należy Sawickiej zmniejszyć wymiar kary, a Lipcowi zwiększyć przynajmniej dwukrotnie - za to, że kradł tylko dla siebie i za to, że był w reżimowym rządzie PiS?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości