WilhemTell WilhemTell
186
BLOG

Prawda o Al-Media

WilhemTell WilhemTell Polityka Obserwuj notkę 0

Drogi współpracy rządu amerykańskiego z Al-Kaidąsą dosyć kręte i historia może wyróżnić sporo zadziwiających zakrętów, które pokazują nam, jak czasami zaciekle szukane, torturowane jednostki stają się kontrahentami tego rządu i pracują dla jego celów: Abdulhakim Belhadj - niegdyś jeden z głównych sprawców ataków terrorystycznych na hiszpańskie pociągi w 2004 - obecnie nadzorujący w południowej Turcji szkolenia szwadronów śmierci i grup terrorystycznych, działających na terenie Syrii po imieniem Wolnej Armii Syryjskiej.

Od dłuższego czas wiadomo, że to, co się dzieje obecnie w Syrii nie jest żadną rewolucją ludu stęsknionego za demokracją, ale terrorystycznym działaniem US &Co, mającym na celu rozciągnięciem swoich wpływów gospodarczo-militarnych na terytorium Syrii, i zlikwidowaniem oponenta, który mógłby ewentualnie stawiać znaki zapytanie po adresem obecnej polityki Izraela, np. wobec Palestyńczyków.
Prawda o środkach masowego przekazu rozstrzyga się właśnie o sposobie donoszenia i zarazem zawsze pewnego ustosunkowania się w wybranym słownictwie do niby dwóch "zwaśnionych" stron konfliktu syryjskiego.
Nawet nie uznanie jeszcze przez polski rząd dowództwa Wolnej Armii Syryjskiej jako tzw. oficjalnego legitymowanego przedstawicielstwa Ludności Syryjskiej daje jasną przesłankę na podstawie słownictwa w doniesieniach, po której stronie stoją polskie oficjalne doniesienia mediów i jakie jest w tej kwestii stanowisko obecnego rządu.
Przemilczane zostają przyczyny veta Chin i Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że w nawołujących rezolucjach brak jest wezwania do zaprzestania przemocy i terroru !!!także ze strony tzw. Wolnej Armii Syryjskiej. Wszystkie dotychczasowe rezolucje lansowane prze USA i Ligę Arabską wzywały do zaprzestania przemocy tylko jedną stronę, prezydenta Baszira al-Assada. Rezolucje przygotowane przez Rosję i Chiny, wzywające !!!obie strony do rezygnacji z aktów przemocy, kończyły się vetem US&Co.
Nasze główne media donoszą tylko, że rezolucje chciały potępić przemoc reżimu al-Assada wobec ludności syryjskiej. Samo mówienie o reżimie al-Assada nie jest neutralnym informowaniem ludności, lecz już manipulacją, mającą na celu ulżyć niewiedzy przeciętnego czytelnika/słuchacza, że Polska w ramach UE jest jednak po stronie krajów popierających sankcje przeciwko ...nardowi syryjskiemu. Za co? Co złego uczynił nam ten naród, że my, przyłączamy się do paktu zbrodniarzy, by gwałcić i mordować w imię jakiejś tam demokracji, która o wiele konieczniejsza byłaby najpierw w Arabii Saudyjskiej i paru innych krajach Ligii Arabskiej?
W Polsce stoimy pod terrorem Al-Medii, która niczym wszystko przenikająca pajęczyna, próbuje wedrzeć się do naszej świadomości, aby dziejące się zło i przemoc, miały właściwą flagę i nazwę, i były właściwie tolerowane, bo dzieje się to w ... imię praw człowiek i demokracji. Światowa sieć terrorystyczna Al-Media - m. in. Reuters, BBC, CNN, Al Jazeera, ARD, ZDF, TF i polskie mainstream media - chcą Ci powiedzieć, po której stronie masz stać, i robisz to też, gdy milczysz, bo jako obywatel polski i zarazem członek UE, jesteś współ-gwałcicielem prawa do suwerenności narodu syryjskiego, protektorem represji przeciwko temu narodowi, bo to, co się tam dzieje, nie ma nic wspólnego z walką tego narodu o swoje prawa, ale jest od zewnątrz finansowaną akcją destabilizacji kraju, destrukcji rządu i obalenia nieposłusznego  - pewnym interesom -  ciągle jeszcze oficjalnego przedstawiciela tego kraju, al-Assada.
Czy zdołamy wyłamać się z tej siatki terroru Al-Medii, i za jaką cenę, aby nie żyć w konstruowanej nam przez media matrix, ale aby mieć świadomość tego, co właściwie rzeczywiście dzieje się w świecie? Czy decydujesz jeszcze za każdym razem świadomie, jaką gazetę kupujesz? Jakiego programu słuchasz? Jakie strony w Internecie oglądasz? Czy też jesteś już ich klientem, który dla potwierdzenia swojego bytu i swojego stanu niewinności i świadomości jak po narkotyk wyciąga rękę po ich news, by nie odczuć bólu odwyku, który pojawia się wraz z otwarciem drzwi na świadomie wybieraną wolność? Jest sprawą bardzo trudną, by się od tego uwolnić, bo nie wiemy czasami jak dalece? i w jaki sposób?, od jak dawna?, jesteśmy częścią tej terrorystycznej sieci, Al-Media, jako ich klienci i konsumenci.
Uważam, że niektóre portale blogierskie dają szansę tematyzowaniatego stanu rzeczy, a to jest już dużo i może być początkiem zerwania z nałogiem. Po ratyfikacji ACTA takie zrywy i początki zostałyby nam dodatkowo utrudnione, bo bez głębszych uzasadnień duża część stron internetowych, mogłaby być przejściowo albo na zawsze po prostu zamykana.
Bądźmy czuli także na kręte drogi Al-Medii, bo te, jak w przypadku Al-Kaidy, mogą też mieć wiele meandrów, aby jednak osiągnąć swój cel - po przeobrażeniach niczym kameleon - i wpaść ostatecznie pomimo wszystko do morza Twojej świadomości.   
 
WilhemTell
O mnie WilhemTell

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka