Wywiad z Sergiejem Czemzowem generalnym dyrektorem korporacji Rostehnologie , bliskim wpółpracownikiem i przyjacielem Putina
[SC]- Avtovaz to zaklad , ktory sami sprywatyzowaliśmy , zabieralismy akcje
- Ale dlaczego?
[SC]- No cóż to w końcu największy rosyjski producent samochodów , nasza duma , szkoda było go tak zostawiać . Gdybyśmy my tam nie przyszli Avtovaza juz by nie było.
- Dlaczego pan mysli , ze zaklad zamknięto by gdybyście się nie właczyli w to?
[SC]- Kiedy przyszliśmy tam w 2005r zakład ledwie dyszał , wszystko rozkradli. Trzecia zmiana pracowała w 100% na bandytów. Wszyscy pamietaja jak sprzedawano samochody bez lusterek , bez koła zapasowego , bez pełnego wyposaznia. To własnie była produkcja trzeciej zmiany. Składali wszystko co było pod reka i wywozili. Potem zaczynały pracować dwie zmiany zasadnicze.
- A kto kontrolował pracę tej trzeciej zmiany?
[SC]- Bandyci. Wszyscy pamietaja jakie tam szły walki , ile ludzi zabito , ilu wsadzono do wiezienia. musielismy zmienić wszystkich ludzi kontrolujących w tym w lokalnej milicji , prokuraturze , sądach. Korupcja była tak duża , że co miesiac trzeba ich było wszystkich wymieniać . Zwoziliśmy ich z całej Rosji.Trzeba było aresztować nawet mera Toliati - miasto było całkowicie kontrolowane przez bandytów
To tylko krótki urywek . Pokazuje jak wyglądał proces prywatyzacji rosyjskiego przemysłu i to nie tak dawno - tak to wygładało jeszcze 4 lata temu. Jeśli ktoś mysli , ze teraz jest weselej - wkrótce informacje na temat samego Sergieja Czemzowa ...
