Jednym z celów Obamy w czasie wizyty w Moskwie było stwierdzenie kto właściwie rządzi w tej chwili Rosją Medwedew czy Putin.
W związku z tym pojawił sie już taki dowcip:
Przychodzi Obama na Kreml na rozmowy z Medwedewem. czeka , czeka , czeka a Medwedewa wciąż nie ma. Nagle drzwi się otwierają i wpada zadyszany medwedew.
Obama: - Dmitrij co się stało?
Medwedew:- Przepraszam , utknąłem w korku. Putin jechał do pracy - zamknęli przejazd