Dawno, dawno temu, 28 lipca 2009 roku, ukazała się w saloonie notka "Dzięki, Ephorosie!". W notce tej wyrażony został najwyższy podziw dla tej postaci, włączając w to pergaminowy pean z orłem i pieczęcią, poezją historyczną i patriotyczną przesycony.
Całkiem niedawno temu, bo 10 grudnia 2010, ukazała się notka "Ci, Którzy Nagle Znikają, czyli "Zwinąć Blogera"'', traktująca o przewodniej roli tut. administracji w kształtowaniu standardów mediów obywatelskich w Ojczyźnie naszej. I pod tą notką...
wykluła się idea
Nie jakaś byle jaka idea, tylko wzięta wprost z wód królowej rzek polskich, Odry, nad którą stoi pomnik Wodzianny. Otóż pewien baca rzucił mimochodem
świetlistą i inspirującą ideę!
I w ślad za tą ideą idąc - rzucam hasło dla polskiej blogosfery:
zaprojektujmy jakieśzCÓŚ na cześć EPHOROSA!
Może to być dzieło bardzo trwałe: monument, pomnik albo inna statuja. Mogą być plakaty, bannery, jakiś inne wizualizacje czegoś, co mogłoby czcić Ephorosa. Mogą być hasła, mogą być opisy tego, jak powinien wyglądać obiekt. Chodzi o to, by upamiętnić los postaci, która zawija, wycina, czasem ostrzega, ale zawsze wyraża wierność przewodniej idei, jaką jest Platforma Hostingowa Salon24.pl!
Ja, jako jednostka znana z tego, że nie ma gustu ani talentu, pozwolę sobie ustanowić Kapitułę, która - zgodnie z zasadami demokracji panującymi w saloonie dwudziestym czwartym - wskaże Dzieło najwybitniejsze. Zatem:
blogerzy do fotoszopów!