olgerd olgerd
1278
BLOG

Człowiek, dobro poszukiwane

olgerd olgerd Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

To był mały autobus, a w nim jakieś siedem osób, w tym ja; prawie sami młodzi, poza mną. Wszyscy wpatrzeni w komórki, smartfony i inne ustrojstwa, poza mną. Nikt nikomu nie patrzył w oczy, nawet ja, bo nie było komu.

Na wysokości kopalni Olkusz autobus zgrabnie wjechał w zatoczkę; otworzyły się w drzwi, a w nich pojawił się on, mężczyzna w moim wieku, znaczy przed pięćdziesiątką, i z moim – jak się wnet miało okazać – poczuciem humoru.

Rozejrzał się po wnętrzu i zamarł.

- O kur…, nie wsiadam, same cyborgi! – rzucił melancholijnym tonem.

Nikt nie podniósł na niego wzroku, poza mną.

- Czy jest tu jakiś człowiek? – zapytał mężczyzna.

Spokojnie, wręcz nieśmiało, podniosłem rękę. Dostrzegł mój gest.

- Dobrze, wsiadam, jest jeden człowiek….

Wtedy odezwał się kierowca, który dodał:

- Ja też jestem człowiekiem…

- O, to nawet dwóch ludzi jest! – ucieszył się mężczyzna i wsiadł.

olgerd
O mnie olgerd

Byłem cieciem na budowie, statystą filmowym, ratownikiem wodnym, ogrodnikiem, dziennikarzem itp. Obecnie "robię w sztuce". Nie oczekuję, że zmienię świat; problem w tym, że on sam, zupełnie bez mojego wpływu, zmienia się na gorsze. Mrożek pisał: "Kiedy myślałem, że jestem na dnie, usłyszałem pukanie od spodu". To ja pukałem! Poprzedni blog: http://blogi.przeglad.olkuski.pl/nakrzywyryj/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo