Przestrzeganie prawa jest podstawą istnienia każdego państwa. Wydarzenia w Ełku pokazują do czego prowadzi anarchizacja. Nie może być zgody na samosądy jak i tez nie może być zgody na "terroryzm" tłumu. Niczym nie może być usprawiedliwionym zabójstwo człowieka bez względu kim był, jaki miał kolor skóry czy jakie miał przekonania polityczne lub religijne. Nie ma też żadnego usprawiedliwienia dla dokonywania samosądów nawet w najbardziej skrajnych przypadkach.
Wydarzenia w Ełku winny dać rządzącym pełne prawo do egzekwowania prawa w sposób bardziej zdecydowany wobec wszystkich tych, którzy prawo naruszają. Nie może być tak, że policja działająca na rzecz zapewnienia ładu i porządku publicznego jest narażona na bezkarne ataki słowne i fizyczne. Policjant jest funkcjonariuszem publicznym i czy się nam to podoba czy nie, musimy to wszyscy zrozumieć. Nie można obrzucać funkcjonariuszy policji inwektywami, rożnego rodzaju przedmiotami etc. będąc świadomym swojej rzekomej bezkarności w imię własnych racji.
Społeczeństwo musi być w pełni przekonanym o zagrożeniach płynących z nieprzestrzegania prawa oraz być świadomym konsekwencji wypływających z łamania obowiązującego prawa Ełk jest tylko małą cząstką tego co można śmiało nazwać deprawacją społeczną. W tym przypadku zagrały negatywne emocje zarówno jednej jak i drugiej strony.
Inaczej nalezy sie odnieść do działań opozycji sejmowej.. Tu nie może byc mowy o braku świadomości czy emocjach związanych z nieprzestrzeganiem obowiazującego prawa. W tym przypadku mamy do czynienia ze świadomym łamaniem prawa przez osoby, które w majestacie Rzeczypospolitej o tym prawie stanowią. Blokowanie obrad sejmu, wzywanie do nieprzestrzegania prawa, nawoływanie do zamieszek etc. Te poczynania stoją w jasnej sprzecznosci z obowiązującym prawem. Jezeli więc posłowie sejmowej opozycji łamią prawo bedąc pewnymi swojej bezkraności to czy mozna się dziwić zachowaniom, które miały miejsce w Ełku. Ryba wszak psuje sie od głowy.
Ponawiam swój apel do rządzacych. Nie mozna w żaden sposób pozwolic na eskalację tego co dzieje sie w Sejmie RP. Przedłuzanie tego bezsensownego stanu moze tylko pogłębić kryzys w Państwie i doprowadzic do niczym nie kontrolowanych zachowań.
Winni dokonania czynów karalnych posłowie winni odpowiedzieć przed Sądem a winni złamania regulaminu Sejmu winni odpowiedzieć przed komisją regulaminową. Kary winny byc surowe i dotkliwe albowiem tylko w taki sposób mozemy przywrócic ład konstytucyjny w naszym kraju.
Nie ma zgody na łagodniejsze traktowanie posła od zwykłego obywatela. Działania dzisiejszej opozycji są niczym innym jak próbą dokonania samosądu nad w pełni demokratycznie wybranym ugrupowaniem, które od ponad 12 miesiecy cieszy sie poarciem blisko 40% Polaków.
