liberum veto liberum veto
874
BLOG

"Anty-Katyń" czyli co mogą martwi jeńcy?

liberum veto liberum veto Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Film dokumentalny Anny Ferens"Co mogą martwi jeńcy" (2010) stanowi odpowiedź na używane w rosyjskiej propagandzie oskarżenia władz II Rzeczypospolitej o dokonywanie masowych mordów na jeńcach sowieckich wziętych do niewoli w czasie wojny polsko-bolszewickiej (1919-20). W rosyjskiej prasie używa się przy tym określeń "polskie obozy koncentracyjne", "eksterminacja", a nawet "ludobójstwo".  Wyolbrzymia się liczbę ofiar śmiertelnych w obozach jenieckich. Według danych polskich zmarło w nich ok. 16-17 tys. "krasnoarmiejców", głównie wskutek epidemii chorób zakaźnych. W Rosji mówi się zaś o 40, 60, a nawet 100 tys. ofiar...

Temat śmierci sowieckich jeńców wojennych w Polsce pojawił się w debacie publicznej w Rosji w początkach lat 90-tych, jako swoista "przeciwwaga" dla zbrodni NKWD w Katyniu, gdzie na rozkaz Stalina wymordowano (strzałami w tył głowy) ponad 21 tys. polskich jeńców wojennych. Po wielu latach kłamstw i fałszerstw uprawianych w ZSRR, przypisywania Niemcom odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, w 1990 roku ówczesny prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow przyznał odpowiedzialność Sowietów za mord w Katyniu. O czym w Polsce wszyscy wiedzieli od dawna. Tym niemniej, gest Gorbaczowa był ważny i potrzebny, wychodzący naprzeciw prawdzie historycznej.

Żeby jednak nie było zbyt "różowo", tenże Gorbaczow wydał wtedy równocześnie dyspozycję Akademii Nauk ZSRR, prokuraturze, ministerstwu obrony oraz KGB, aby w pilnym trybie, do 1 kwietnia 1991 roku, zebrały materiały obciążające stronę polską porównywalną zbrodnią popełnioną na Sowietach. Inicjatywa ta jest często określana jako "Anty-Katyń". W ten sposób odgrzebano sprawę śmierci rosyjskich jeńców wojennych w "polskich obozach koncentracyjnych". Celem tej operacji było wybielenie mordu katyńskiego NKWD, popełnionego na rozkaz Stalina. Mechanizm jest prosty. To prawda, że Rosjanie mordowali Polaków w Katyniu - mówią propagandziści Kremla. Wcześniej jednak Polacy spowodowali śmierć dziesiątek tysięcy rosyjskich jeńców wojennych. Tak więc, jesteśmy kwita. I jedni, i drudzy mordowali. 

Nie wspomina się przy tym o tym, że jeńcy wojenni byli wtedy po obydwu stronach frontu, a śmiertelność żołnierzy polskich w sowieckich obozach jenieckich była jeszcze wyższa niż umieralność jeńców bolszewickich w Polsce. Sprawa ta była przedmiotem badań wspólnej polsko-rosyjskiej grupy historyków (ze strony rosyjskiej m.in. prof. Matwiejew z Uniwersytetu Moskiewskiego), którym udostępniono materiały z Archiwów Państwowych oraz Federalnej Agencji ds. Archiwów Rosji. W wyniku tych prac w 2004 roku powstała publikacja "Krasnoarmiejcy w polskom plenu. Sbornik dokumientow i materiałow". Podważa ona dane rozpowszechniane przez rosyjską propagandę. Według prof. Matwiejewa liczba zmarłych jeńców rosyjskich nie przekraczała 20 tys. osób. Są to dane dość zbliżone do tych, prezentowanych przez historyków polskich.              

Zachowane dokumenty oraz świadectwa nie potwierdzają również stawianej przez część Rosjan tezy, że jeńcy byli poddawani celowej eksterminacji przez polskie władze obozowe (masowe rozstrzeliwania). Główną przyczyną śmierci jeńców były epidemie chorób zakaźnych, spowodowane złymi warunkami sanitarnymi w obozach, co z kolei było spowodowane ich przepełnieniem. Zaznaczyć przy tym należy, że w zniszczonym wojnami kraju choroby zbierały obfite żniwo nie tylko w obozach jenieckich, lecz także wśród walczących żołnierzy i ludności cywilnej.

Opracowanie polsko-rosyjskiej grupy historyków nie zostało w Rosji udostępnione, choć książkę wydrukowano w 1000 egzemplarzy. Bo też nie o prawdę tutaj bynajmniej chodzi, lecz o zwykłą propagandę. Mit o "polskich obozach koncentracyjnych" ma się w Rosji dobrze, o czym niedawno przekonałem się także na S24. Nawiązała do niego rosyjska interlokutorka o nicku "Ulitka". Kłamstwa o "eksterminacji" czy "ludobójstwie" bolszewickich jeńców wojennych w Polsce wciąż powracają na łamach rosyjskich gazet. I wielu ludzi w Rosji w nie wierzy. Zgodnie ze słowami Goebbelsa, hitlerowskiego ministra propagandy: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy, staje się prawdą." 

Rozmowa z reżyser filmu Anną Ferens: http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/co-moga-martwi-jency

Recenzja publikacji "Krasnoarmiejcy w polskom plenu" (Nowaja Polsza, nr 10/2005): http://www.novpol.ru/index.php?id=498

Profesor historii Inessa Jażborowskaja dla radia "Echo Moskwy" http://charter97.org/ru/news/2009/8/9/20869/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura