szymonn szymonn
256
BLOG

O najwspanialszej z demokracji i jej Ofierze Lepperze

szymonn szymonn Polityka Obserwuj notkę 2

Żyjemy w prawdziwie demokratycznym państwie. W kraju, w którym demokracja jest całkowicie bezpośrednia.
To wspaniałe wiedzieć, że w Polsce zostały ziszczone ideały Tocqueville. Nawet Szwajcaria ze swoimi referendami może się schować przy nas (zwłaszcza, że złośliwie prześladuje nas wysokim kursem franka).

Bo tylko popatrzcie - w Szwajcarii jest jakiś problem, wtedy obywatele zbierają podpisy i odbywa się referendum, w którym Szwajcarzy decydują w jaki sposób rozwiązać ten problem.
U nas udało się proces decyzji obywateli skrócić do minimum - czasu i kosztów.
Po prostu Pan Premier zamawia sondaż i już wiadomo, jaka decyzja będzie zgodna z preferencjami obywateli.

Cynicy i prześmiewcy nazywają to PR-em. A tak naprawdę, to szczyt demokracji obywatelskiej, wynaleziony przez Platformę Obywatelską (patent w trakcie rejestracji).
W porównaniu z wrednymi Szwajcarami (przypominam o kursie franka) poszliśmy o krok dalej - u nas nawet sądy orzekają w sposób doskonale demokratyczny.
Jak to działa? To proste - sędzia zapoznaje się z sondażami na temat winy danego delikwenta i wydaje odpowiedni wyrok.
Czasem oczywiście sondaż jest prowadzony w mniejszym gronie i siłą rzeczy wyrok może nie być do końca reprezentatywny. Ale to są nieuniknione koszty krzewienia demokracji.
No bo w końcu czyja to wina, że ankietowani są akurat przez przypadek członkami partii rządzącej.
Analiza kilku wyroków w sprawach politycznych wskazuje również, że dla oszczędności czasem kilka spraw ujmuje się w jednej ankiecie - na przykład kwestia uznania, że PiS nie ma prawa mówić o przekręcie Misiaka, Sawickiej i innych. Z powodu kryzysu rząd przyoszczędził i przy okazji przeprowadził ankietę na temat czy Kaczyński miał rację, że ITI dostała pół miliarda od Platformy. Wynik był oczywisty - dlatego sędzia mógł demokratycznie uznać, że nieprawdą jest, że to było pół miliarda, bo to przeciż kwota brutto. A pan Kaczyński przecież MUSI (ma obywatelski obowiązek) mówiąc o takich sprawach podawać kwotę netto.                                                                                                                                                                                          Czymże jest bowiem VAT w obliczu korzyści z przychylności TVN? Prochem i niczem!

To prawdziwie demokratyczny wyrok sądu oparty na przekonaniu wybranej grupy Obywatelskiej.

Ponieważ prawdziwa demokracja nigdy nie zatrzymuje się w swojej ewolucji (nawet nad przepaścią) - poszliśmy jeszcze o krok dalej.
Obecnie nawet Policja podejmuje działania w oparciu o wyniki sondaży nastrojów społecznych.
Popatrzmy jak to działa na przykładzie sprawy śp. Andrzeja Leppera:

Pierwszy sondaż po jego śmierci przeprowadzony wśród pana Żakowskiego i jedynie słusznych dziennikarzy Gazety Wyborczej wskazał, że chodzi o samobójstwo i że biedną ofiarę zaszczuł osobiście Jarosław Kaczyński (prawdopodobnie co noc krzyczał obelżywe treści pod oknem).
Kwestionujących dobór grupy docelowej przywołuję do porządku - przecież nie od dziś wiadomo, że Gazeta Wyborcza to miejsce, gdzie naród dowiaduje się co myśleć piórami swej elity. 

Niestety coś poszło nie tak - dodatkowe badania źródeł internetowych wskazały, że naród w tej sprawie niestety nie zauważył kagańca oświaty płonącego niczym czerwona latarnia na Czerskiej i uparcie trzymał się teorii, że to nie była śmierć samobójcza.
Co bardziej występni buntownicy mieniący się niezależnymi dziennikarzami wskazywali nawet prawdopodobną drogę ucieczki zabójcy - po rusztowaniu ustawionym przy oknach biura Samoobrony.

Naturalnie takie działania zdezorganizowały pracę Policji, która całkiem się pogubiła pomiędzy sugestiami przełozonych, a pseudofaktami i spiskowymi teoriami szerzonymi przez nieodpowiedzialnych (bo niezależnych) blogerów i dziennikarzy. Co gorsza te teorie w żaden sposób nie były konsultowane z Michnikiem.
POnieważ więc, kampania informacyjna nieodpowiedzialnych elementów rozszerzyła się w sposób zupełnie
niemozliwy do kontrolowania - po przeprowadzeniu dodatkowego sondażu Policja demokratycznie uznała, że jest możliwość udziału osób trzecich.
Dlatego już w 72 godziny od prawdopodobnej śmierci wykonana została sekcja zwłok, a w kolejnych dniach na pewno przeprowadzone zostaną badania na obecność substancji, które rozkładają się w organizmie bez śladu po kilkunastu godzinach od  śmierci.
Dodatkowo już czwartego dnia od tragicznej śmierci Policja opierając się na sondażach wykonanych wśród internautów  i pomiarach oglądalności filmów dokumentujących zaplecze biura Samoobrony uznała za stosowne zmierzyć rzeczone (inkryminowane) rusztowanie, co pozwoli stwierdzić, czy spełnia przepisy BHP. Jeśli nie spełnia - ankietowani specjaliści od przepisów Bezpieczeństwa i Higieny Pracy stwierdzili, że jednak Policja powinna uznać zdarzenie za śmierć samobójczą.
Niestety z żalem zawiadamiam, że o tym kolejnym triumfie demokracji nie poinformowała Gazeta Wyborcza, tylko Super Express i Fakt, które próbują odebrać Agorze honorowy (bo nadany przez ludzi honoru) tytuł trybuna ludowego.
Tak, czy inaczej miło mi powiadomić czytelników, że w toku dialektycznego procesu demokracja zwyciężyła.
W podsumowaniu mojego raportu chcę stanowczo potępić różnych malkontentów insynuujących, że sprawdzanie po czterech dniach od zdarzenia i po kilku ulewach śladów na rusztowaniu jest działaniem spóźnionym i pod publiczkę.
To nieprawda, a nawet gdyby to była prawda - to taka jest cena naszej najwspanialszej demokracji, która wymaga igrzysk, a igrzyska wymagają ofiar.
Cieszmy się, że tym razem ofiara jest jedna (nie licząc śmierci doradcy Leppera - Podgórskiego w czerwcu i  śmierci w maju Kucińskiego  - powiernika sekretów Samoobrony). To ogromny i pozytywny postęp w porównaniu do niedawnych 96 ofiar demokratycznego państwa polskiego. Niech żyje nasz Przywódca, ktory nas poprowadzi do dalszych sukcesów w budowaniu demokracji Obywatelskiej opartej na sondażach.

szymonn
O mnie szymonn

Protestuję przeciwko cenzurze na Salon24.Pozdrawiam uprzejmie wszystkich, dla których wolność słowa ma jakąś wartość, a zdrowy rozsądek jest cenny :-D.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka