Dzisiaj informacja w Sejmie: kto za tym stoi. Dowcipem dnia pewnie będzie oburzenie Kaczyńskiego i Macierewicza na spiski. Na Tuska- będą mówili, że ten wkręca ich w jakieś zamachy na rząd, opowiadajac jak ktoś sie na niego zamachnął, by coś dla siebie takim bajerem uzyskac. Na tutejszym zaś blogowisku pisowcy- wieczni spiskowcy od zamachowego bzdurzenia czy od preześnych Wielkich Układów i Sitwy mocno sie już oburzają awansem na to samo. Czyż to nie śmieszne gdy zawodowi konfabulanci albo nałogowi odleceńcy oburzają sie węsząc nagle cudze spiskowanie?
Na twitterze zaś spiskowcy pracujacy w biznesie smoleńskim kłócą sie w rodzinie, która narracja spiskowa lepsza i komu bardziej posłuży: Cezaremu Trotyl Gmyzowi z Dorzeczy i TV Republika nie podoba sie okładka Wsieci Karnowskich. Oczywiscie /jak to niepokorni/ kłócą się jak zwykle o kasę i sprzedaż swoich bzdetów na tym samym rynku. Śledczemu specjalności ogólnej Witkowi Gadowskiemu nie podoba sie więc wnikliwy łowca spisków WSI oraz Prezydenta Komorowskiego Olek Scios. Dzień dzisiejszy trzeba oglosić więc Dniem Spiskowca:
-
I pytanie co wybierze Tusk ? Bo im mniejszy spisek i wróg skromniejszy, tym wstyd większy. To pierwsze prawo spiskologii w systematyce Wywczasa.
Drugie- im spisek wiekszy i wróg potęzniejszy, tym bardziej my sami bardziej wnikliwymi i mądrzejszymi łowcami spisków jesteśmy. Dalsze prawa spiskologii przy innej okazji.
