xporferus xporferus
675
BLOG

Zamach w Warszawie? A co gdy będzie w całym kraju?

xporferus xporferus Polityka Obserwuj notkę 6

 

W środę w korkach stanęły... pociągi w stolicy Polski. Do tej pory oficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną bezpośrednią był brak zasilania dla trakcji, dworców, łączności i właściwie wszystkiego co znajdowało na pewnym terytorium otaczającym Dworzec Centralny. Szczęśliwie nikt nie zginął. Wystarczy jednak wyobrazić sobie podobną sytuację ale z jedną zmianą: nie znika napięcie dla elektrowozów i pociągi mogą się przemieszczać, by trochę się przerazić.
 

Z miejsca przypomniała mi się informacja, wypuszczona wkrótce po zastrzeleniu ibn Ladena, jakoby jednym z kolejnych celów terrorystyczny była amerykańska kolej. Już wtedy dość czarno rozśmieszyłem się imaginując sobie jak tego typu zamach mógłby wyglądać w mojej ojczyźnie. Tu naprawdę nie trzeba wiele do sparaliżowania kraju, wprowadzenia strachu, ukazania bezsilność państwa i nieudolność rządzących. I proszę, mija kilka tygodni i oto u zarania lata mamy odpowiedni, jak to mówią, case. Miejmy nadzieję, że ktoś go ,,przestudiuje", choć sam nie wierzę zbyt mocno w to co piszę, ale o tym za chwilę.
 

Dzisiejsza sytuacja, nie wiem czy umyślnie spowodowana czy przypadkiem, przypomina atak hakerów, tych ,,dobrych" - white hatów, na jakiś system. Jego celem jest najczęściej pokazanie słabych miejsc, by administrator czy ktoś odpowiedzialny mógł wyciągnąć wnioski na przyszłość - lepiej się przygotować. Uciążliwość takiego ,,audytu" ma uchronić przed o wiele gorszymi skutkami ewentualnego prawdziwego ataku.
 

Nie trzeba przecież dużego wysiłku, by przewidzieć jak wyglądałaby sytuacja w Polsce gdyby oprócz Warszawy stanęły jednocześnie inne ważne węzły kolejowe, np. Poznań, Katowice, Łódź, Wrocław, itd. No i co w takiej sytuacji się robi?
 

Oczywiście w pierwszej kolejności ratuje się życie. Dziś mieliśmy przykład jak ,,sprawnie" może przebiegać ewakuacja z zagrożonych miejsc, a przecież, szczęśliwie, pociągi stanęły, nie wjeżdżały na siebie, lekarze i karetki w dużej liczbie nie byli potrzebni. Trudno ocenić ją wysoko. Po drugie trzeba zapewnić alternatywne kanały transportu. Oczywiście w Polsce takim rozwiązaniem są drogi z komunikacją kołową, a właściwie powinny być… Po trzecie należałoby zapewnić zewnętrzny spokój, by ktoś nie wykorzystał sytuacji do wrogich Polsce posunięć.
 

Właśnie realizacja owych trzech warunków w czasie ,,wojny ze światowym terroryzmem", w której przecież Polska uczestniczy, napawa mnie pesymizmem. Jest tak jak jest, a na straży tego czegoś stoją w dodatku tak sprawni ministrowie jak: Pan Klich, ,,reformujący" wojsko i nawet niewiedzący do dziś czy tragiczny lot 10.04.2010 r do Smoleńska był wojskowym, a więc jemu bezpośrednio podlegającym, Pan Grabarczyk - najlepszy na świecie zarządzający kolejami i drogami, Pani Kopacz, dzięki której wszystkie procedury medyczne są przestrzegane, zwłaszcza przy identyfikacji ofiar, Pan Sikorski non stop wzmacniający naszą pozycję wobec sąsiadów, zwłaszcza Rosjan i Niemców, a choćby ostrą walką o niezależność energetyczną czy o nieblokowanie portu w Świnoujściu. No i jeszcze Pan Tusk, ich szef, który jak zwykle za każdą wpadkę, a są już ich kopy, ,,bierze na siebie odpowiedzialność" czyli… co? Rezygnuje z wynagrodzenia? Podaje się do dymisji? Ze smutkiem zwalnia ,,sprawnych" menedżerów? Nie. Po prostu tak sobie bierze. I Pani, i Pan i ja za to płacimy ,,silną złotówką" i to słono.
 

Wesołą ale niestety tragiczną jest myśl, że dzisiejszą Polskę można sparaliżować dokonując przecięcia kilku kabli. To że ktoś może chcieć zrobić to specjalnie nie jest w ogóle pocieszające.


 


 



 

xporferus
O mnie xporferus

...zintegrowany

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka