niktt niktt
506
BLOG

Znaki czasu w Besancon

niktt niktt Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

 

Pierwsza noc we Francji przyniosła nam obojgu dziwne sny. Opowiedzieliśmy je sobie, łapczywie szarpiąc fabułę i uzupełniając zapomniane fragmenty atrakcyjnymi zmyśleniami. Mnie przyśniła się noc spędzona wśród białych gęsi. Wtulałem się w nie, obejmowałem je i głaskałem, obawiając się przy tym, aby ich nie spłoszyć i by w końcu nie zaczęły mnie szczypać. Nic takiego nie wydarzyło się. Były po prostu zachwycone moim towarzystwem. Łagodny, puszysty, biały sen!

Po przebudzeniu spojrzałem na zegarek. Dochodziła ósma. Teraźniejszość znów biegła szybko, by jak najprędzej stać się przeszłością. Przed nami cały miesiąc włóczęgi. Cały miesiąc! Ale i on minie szybko. Tak samo szybko jak tamten, przed rokiem.

Dzień w Besancon. Drepczemy w kółko; raz w deszczu, raz w słońcu. A potem znów w deszczu. I znów w słońcu. Świetne miasto. Niemal w całości otoczone rzeką Doubs. Tylko w jednym, wąskim miejscu złączone z lądem cienkim przesmykiem. Czyli położone na półwyspie. Ale i w tym jedynym miejscu zbudowano podziemny kanał, którym przepływają niewielkie statki. A więc to miasto w zasadzie położone jest na wyspie. Chociaż nie jest. Ale w istocie jednak jest!

Otóż na tej niewielkiej części, która nie pozwoliła miastu Besancon definitywnie stać się wyspą, zbudowano – co we Francji zdarza się nader często - potężną cytadelę wedle projektu mistrza wojennych fortyfikacji z czasów Ludwika XIV – niejakiego inżyniera Vaubana.

Francja wprost naszpikowana jest twierdzami i cytadelami. Wszystkie one porażają niedostępnością. A szczególnie te z nich, które miały bronić Francję przed Niemcami.

Zastanawiającym jest dlaczego i my nie budowaliśmy sobie podobnych zabezpieczeń, skoro jesteśmy tychże Niemców także sąsiadami? Francuskie cytadele powstawały przecież w wiekach XVI i XVII, kiedy cieszyliśmy się jeszcze pełną niepodległością. Nie byliśmy państwem ubogim, choć oczywiście, nie aż tak bogatym jak Francja. Rozsądnym byłoby więc budować coś podobnego. Może jednak nie mam racji.

Skoro bowiem w XXI wieku Sejm Rzeczypospolitej może z pełnym przekonaniem i z niezachwianą wiarą w sprawczą tego moc, modlić się o deszcz (sic!), to po cóż nam wtedy byłoby budować jakieś cytadele czy niedostępne twierdze i wyrzucać pieniądze w błoto, skoro wystarczyło oddać się pod opiekę boską, co udowodniła zresztą bezapelacyjnie cudowna obrona Częstochowy.

Jest teraz bezchmurnie. Po deszczu ani śladu.

W Besancon, w katedrze Świętego Jana jest niesamowity zegar. Umieszczono go w specjalnym pomieszczeniu na półpiętrze. Składa się ponoć z 30.000 części. Ten zegar pokazuje wszystko co mogło kiedyś interesować mu współczesnych. Pokazuje więc przypływy i odpływy w ważniejszych portach świata. Ówczesnego świata! Czas w różnych miejscach, jakieś zdarzenia astronomiczne i zodiakalne. I wiele innych, ważnych rzeczy, których niestety nie zapamiętałem.

O tym jak ten zegar działa, wszystkim co zapłacili po 4 E opowiadał kulejący staruszek. Nierozumiejącym francuskiego rozdał wyświechtane kartoniki z tłumaczeniem. Staruszek, mimo widocznego kalectwa, żwawo poruszał się pomiędzy mechanizmami, zgrabnie i z wprawą potrącał koła zębate i rozliczne ciężarki. Kółeczka kręciły się precyzyjnie, a mechanizm pracował i skrzypiał wcale nie gorzej od staruszka.

Słuchacze też w większości byli wiekowi. Wpatrywali się w staruszka, wsłuchiwali się w jego melodyjny francuski i kiwali ze zrozumieniem głowami. Czas. Tak, to o tym była ta prelekcja. Bo to wymarzony temat dla tego gremium. Zegar tkwił tu od czterystu lat, a wiekowi słuchacze zaledwie od minut kilku. A pomimo tego, jedni i drudzy jednakowo poczuli się weń uwikłani.

W pewnej chwili wybiła szósta. Zaczął się rumor. Martwi do tej pory święci poczęli obracać się i kiwać, a aniołowie wymachiwać mieczami. Świat nagle nabrał wigoru. Znów warto było żyć! Staruszkowie wizytatorzy i staruszek rezydent rozpłynęli się we mgle. Zostaliśmy sami.

 


 

Zobacz galerię zdjęć:

niktt
O mnie niktt

mam wątpliwości

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości