Zamki na Piasku Zamki na Piasku
1873
BLOG

Stara, upierdliwa ciocia

Zamki na Piasku Zamki na Piasku Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Stara upierdliwa ciotka podczas pożaru na fotelu (copyright by R. Ziemkiewicz). Siedzi, zrzędzi, poucza i nic jej się nie podoba. Ten strażak biega za wolno. Tamten ma za duży hełm, jego kolega obok ma kombinezon nie w tym kolorze, co trzeba a jeszcze inny nosi za małe wiaderko a sikawka ma niewłaściwą średnicę i w ogóle to straż przyjechała za późno. Gdyby przyjechała wcześniej to byłaby zbyt nadgorliwa. Gdyby nie przyjechała w ogóle byłaby nieodpowiedzialna. Gdyby przyjechała na czas to lakier na samochodzie byłby zbyt błyszczący a jeśli nie byłby taki to byłby zbyt matowy lub syrena byłaby za cicha lub za głośna. 

Gdyby rząd nie wprowadził żadnych ograniczeń byłoby źle. Gdy wprowadza je to nie takie jak trzeba i nie wtedy, gdy trzeba. Gdyby wprowadził stan nadzwyczajny to byłaby dyktatura, stan wojenny i nowy generał Jaruzelski. Gdy go nie wprowadza to też jest niedobrze, bo wybory odbędą się w zaplanowanym terminie. Gdyby nie odbyły się w terminie to też nie byłoby dobrze, bo Konstytucja została pogwałcona. Gdyby nie było żadnej tarczy dla biznesu byłoby źle, ale gdy jest to jest za mała, nie na czas. Gdy rząd próbuje uruchomić działania mające na celu produkcję płynu do dezynfekcji, produkcję testów, maseczek to za późno, za mało, za drogo. Nie ma maseczek - źle. Są - też źle. Gdyby zakażeń było dużo - rząd nie sprawdził się. Gdy jest ich stosunkowo mało a zgonów jeszcze mniej - rząd fałszuje statystyki. Gdy testów wykonywano niezbyt dużo - źle. Gdy wykonuje się ich więcej - też źle. Gdyby wykonano ich najwięcej w Europie - rząd kłamie.

To jest właśnie natura starej upierdliwej ciotki. Dasz gwiazdkę z nieba to za późno lub za wcześnie, jest za mała lub za duża, za jasna lub za ciemna. Gdyby ją zapytać a jaką by ciocia chciała? Odpowiedziałaby: już mówiłam. Kiedy? Wy nigdy mnie nie słuchacie. To ciocia jeszcze raz powie. Ma być nie za duża, ale i nie za mała, nie za jasna, ale i nie za ciemna, ma być zdjęta z nieba 31 lutego 2015, nie może być ani różowa, ani zielona i tak wszystkie kolory po kolei. I powiedz jej, że nie ma takiej gwiazdy to usłyszysz: gdybym to ja miała taką władzę to ona byłaby. Wy nic nie potraficie. Ale ciociu, nie ma takiej. Nie ma, bo jesteście nieudolni. Gdybym to ja rządziła to wszystko bym urządziła inaczej. Wszyscy byliby piekni, młodzi i szczęśliwi a jakby byli starsi to przynajmniej bogaci a gdyby już zachorowali to 10 lekarzy, troskliwych i profesjonalnych jak z Leśnej Góry, starałoby się ulżyć ich cierpieniu. 10 na jednego cierpiącego, naturalnie... Ciociu, ale jak to zrobisz..? Wy i tak mnie nie słuchacie. Tym razem posłucham... Więc trzeba iść do Krainy Głupków. Tam znajduje się bowiem Pole Cudów. Cudowne pole na którym rosną drzewka. Nie takie jednak zwykle drzewka. Nie znajdziesz pod nimi ani gruszki ani śliwki ani jabłka. To cudowne drzewka. Owocują pieniędzmi. Wystarczy zakopać tam tylko kilka monet, posypać solą i podlać dwoma wiadrami wody źródlanej a już następnego dnia, następnego dnia - wyobraź to tylko sobie - pojawi się drzewko obsypane złotem. 

Czy ciocia ze mnie żartuje... szukam w jej oczach ironii, kpiny, iskierki rozbawienia. Nie znajduje go. Wiem, że ciocia tak na serio. Mówię, że to niemożliwe. Mówiłam - Wy mnie nie słuchacie!

Nie jest tak źle, proszę cioci Kloci. Słuchają. Wierzą. Perygrynują za ciocią na Pole Cudów. 

Czy ciocia kiedyś się zmieni? A czy deszcz stanie się kiedyś suchy, ryba będzie wydrą a zając lwem? Natura ciągnie wilka do lasu. Ciocie nie umieją inaczej. Nawet gdyby chciały. Nawet gdyby mogły coś zyskać na korekcie swojej postawy to na środku rzeki jak ten skorpion z afrykańskiej powiastki i tak ukąszą antylopę... Bo jest w tym jakiś silniejszy od wszystkiego imperatyw: dokopać PiS nawet, gdyby spowodowało to otwarte złamanie nogi, zrobić inaczej niż PiS nawet, gdyby to było bez sensu. 

…….......…........

Swoją drogą jest ciekawe, że są amatorzy tych kwaśnych jabłek. Choć wiadomo - jeden lubi jak mu Cyganie grają w inny jak mu skarpety śmierdzą. Jest jednak w Polakach, niektórych bynajmniej, jakąś skaza szukania idealizmu, jakiś perwersyjny głód nieskazitelności... Ten jest całkiem niezły, ale za chudy. Tamten wprawdzie nie jest chudy, ale jest za niski. Następny nie jest i za chudy i nie za niski, ale ma odstające ucho i rodziców z Zawichostu. Gdyby ludzie za obecnego rządu wzbogacili się tak circa abaut o 20 procent to i tak część pójdzie za tym, co obieca 100. Bo oczekuje się świętych, aniołów wbrew wszystkiemu i wszystkim a zwłaszcza logice...


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo