fot. PAP/Instagram
fot. PAP/Instagram

Władysław Kosiniak-Kamysz po raz kolejny został ojcem. Z dumą obwieścił to światu

Redakcja Redakcja Rodzina Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Władysław Kosiniak-Kamysz i jego żona Paulina powitali na świecie trzecie dziecko. Tym razem jest to chłopiec. Para ma już dwie córki Zofię i Różę. Radosną nowinę minister obrony narodowej przekazał w mediach społecznościowych.

Wicepremierowi urodził się syn

"3890 g szczęścia. Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni" - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz, załączając zdjęcie dziecka, ale kadrując je tak, by nie było widać twarzy noworodka. Widać natomiast jego potężną dłoń. Nic dziwnego, skoro chłopiec ważył prawie 4 kg.

Z gratulacjami pospieszyli politycy niemal wszystkich opcji. Jako pierwszy pogratulował ministrowi Aleksander Miszalski z PO, ale zaraz potem Janusz Kowalski z Suwerennej Polski. Są też gratulacje od Pauliny Matysiak z Partii Razem. To świeża nowina, więc za chwilę tych gratulacji będą setki, jeśli nie tysiące.


Władysław Kosiniak-Kamysz i jego rodzina

Paulina Kosiniak-Kamysz od 2019 roku jest żoną wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Są rodzicami Zosi (ur. w 2019 r.) i Róży (ur. w 2020 r.).

Para poznała się w nietypowy sposób. - Nasze rodziny znają się od lat. My lepiej poznaliśmy się dopiero przez… mój bolący ząb. Któregoś dnia zadzwoniłem do niej późnym wieczorem z prośbą o pomoc, a następnego siedziałem już u niej na fotelu. Tak się wszystko zaczęło - opowiadał polityk.

W mediach społecznościowych Władysław Kosiniak-Kamysz lubi pokazywać się z rodziną. Na instagramie w opisie na pierwszym miejscu ma wpisane "tata".

Zabawny komentarz wpisała wicepremierowi Marianna Schreiber, nawiązując do funkcji polityka. "Każdy chłopiec to wzmocnienie potencjału obronnego w przyszłości" - napisała do szefa MON celebrytka, również związana z wojskiem.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo