Dokładnie tydzień temu zakończyły się wybory komunalne w Republice Czeskiej. W ostatnich dniach próbowaliśmy ustalić, na jakim etapie negocjacji, prowadzących do wyłonienia nowych władz, są niektóre zaolziańskie miejscowości i czego spodziewać się może ich polski mieszkaniec. Okazało się, że w wielu gminach i miastach rozmowy wciąż trwają, w kilku miejscach sytuacja jest niezwykle dynamiczna i może ulec zmianie dosłownie z godziny na godzinę. Wśród miejscowości, w których prawdopodobnie status quo zostanie zachowane, wymienić można na przykład Wędrynię lub Bystrzycę.
- Wprawdzie oficjalnych uzgodnień jeszcze nie ma, niemniej wydaje się, iż wszystko pozostanie po staremu - wyjaśnił nam Bogusław Raszka, zastępca wójta Wędryni, który prawdopodobnie pozostanie na swoim stanowisku pomimo tego, iż jego ugrupowanie wygrało wędryńskie wybory. - U nas nie ma walki o stołki, w poprzedniej kadencji rozpoczęliśmy pewne czynności, które prościej będzie doprowadzić do końca, gdy układ pozostanie niezmieniony - zaznaczył Raszka.
- W polityce nigdy nic nie wiadomo, niby wszystko jest już dogadane, jednak rozmowy zamknięte zostaną prawdopodobnie dopiero w poniedziałek - przedstawił obecną sytuację w Bystrzycy Roman Wróbel, dotychczasowy zastępca wójta. - My jesteśmy obecnie drugą siłą w gminie, do jej Rady wprowadzamy, używając terminologii sportowej, cztery wagi ciężkie, stąd nasze oczekiwania są duże - dodał Wróbel.
W Stonawie wybory po raz kolejny wygrała frakcja Andrzeja Febera, pełniącego obowiązki najważniejszej osoby w gminie od pięciu kadencji. - Myślę, że ludzie docenili, w jaki sposób kieruję naszą gminą i chcą, by Stonawa nadal się rozwijała - powiedział staro-nowy wójt Feber. Do jedynej większej zmiany dojdzie na stanowisku zastępcy wójta, gdyż Ladislav Jelen, pełniący tę funkcję dotychczas, nie kandydował w tegorocznych wyborach.
Do znaczących zmian nie dojdzie także w Suchej Górnej, tak przynajmniej uważa prezes tutejszego Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, a zarazem członek Rady Gminy, Bronisław Zyder. - Zaznaczam jednak, iż rokowania dopiero się rozpoczną - mówił jeszcze w środę Zyder. - W Radzie znalazły się także nowe osoby, są one jednak raczej przychylne polskiej mniejszości. Zresztą, u nas nigdy nie było problemów na tle narodowościowym.
W niektórych miejscowościach Zaolzia rozstrzygnięcia wyborów powinny, przynajmniej teoretycznie, poprawić sytuację mieszkających tam Polaków. W Trzyńcu Wspólnota-Coexistentia wraz z kandydatami niezależnymi uzyskała trzeci wynik w wyborach. - Nasz rezultat jest rzeczywiście bardzo dobry, jednak jesteśmy sceptyczni co do tego, czy przełoży on się na skład i dalsze poczynania władz miasta. Prawdopodobnie pozostanie tak, jak jest - stwierdził w środę w rozmowie z naszą gazetą Bogusław Kokotek. Dziś już wiemy, że jego obawy znalazły swoje potwierdzenie w rzeczywistości, Prezydium Rady Miasta utworzą bowiem przedstawiciele ugrupowań, które tworzyły koalicję rządzącą w dotychczasowej kadencji, dopełnieni o partię TOP 09. Burmistrzem miasta pozostanie najprawdopodobniej Věra Palkovská.
Niespotykanych dotychczas rezultatów dostarczył wynik wyborów w Jabłonkowie. - Należy zauważyć, iż dla polskich mieszkańców Jabłonkowa wybrany skład Rady Miasta jeszcze nigdy nie był tak korzystny - stwierdził Stanisław Jakus, dotychczasowy wiceburmistrz. - Z 21 członków Rady aż dziewięciu deklaruje polską narodowość - podkreślił Jakus.
Z polskiego punktu widzenia nieźle wygląda sytuacja także w niewielkiej Ropicy. - Jak wiadomo, do Rady Gminy wybrano dwóch kandydatów startujących z listy Wspólnoty-Coexistentii, osoby deklarujące polską narodowość dostały się jednak do samorządu startując z list innych ugrupowań politycznych - zauważyła Urszula Wania.
W regionie pozostają jednak miejsca, w których na razie nie sposób przewidzieć jakichkolwiek rezultatów prowadzonych pertraktacji, które doprowadzić miałyby do powstania koalicji rządzących. Za przykład posłużyć może tu Czeski Cieszyn, gdzie zaskakujące i kontrowersyjne rozstrzygnięcia głosowania spowodowały niemałe zamieszanie w układzie sił w mieście. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że rozmowy trwają - powiedziała rzeczniczka magistratu Dorota Havlíková. Jak zdradził naszej redakcji Stanisław Folwarczny, dotychczasowy wiceburmistrz miasta, ich wyniki poznamy najprawdopodobniej dopiero w przyszłym tygodniu.
(WITOLD BIERNAT)
http://glosludu.cz/index.php?a=128798920927303
