Wyniki sondażowe pokazują w skali sejmików wojewódzkich zwycięstwo PO nad PiS zaledwie 6%. Legendy o totalnej klęsce PiS nie zostały potwierdzone. Ciekaw jestem czy pod wpływem sondażowych wyników wyborów w poniedziałek klub poselski nowej inicjatywy Kluzik-Rostkowskiej (ogłoszony w mediach w niedzielę) jeszcze będzie istniał.Prawdopodobnie pod wpływem rezultatów niektórzy posłowie zmienią zdanie i może już wycofują się z funkcji prezesów regionalnych tworu „tych co odeszli z PiS-u”.
TVN24 w ramach obiektywizmu zaprosiło do studia Michała Kamińskiego czyli człowieka wrogo ustosunkowanego do PiS. W tradycyjnie wrogich PiS lewicowo-liberalnych mediach pisano, że rzekomo SLD już nas dogania. Na tą obiektywną ocenę stać nawet nieprzychylnych PiS komentatorów. Zgadzam się z prezesem – możemy wygrać następne wybory parlamentarne.
Zaostrzenie kursu i większa konsolidacja, w tym rekomendacje wielu nowych osób na pierwsze miejsca nie spowodowały spadku notowań. Wielkie miasta będą na pewno wyzwaniem dla PiS. Ale kluczem do sukcesu może być dobry wynik komitetów lokalnych, dzisiaj zagrożonych próbami upartyjnienia samorządów przez PO. Znakomity wynik komitetu Rafała Dutkiewicza i prawdopodobny sukces we Wrocławiu pokazuje, że jest alternatywa także w centrum. Warto przypomnieć, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego prezydent Wrocławia poparł kandydata PiS prof. Ryszarda Legutkę. W skali kraju liczne środowiska lokalne mogą poprzeć PiS w wyborach parlamentarnych tylko z obawy przed niekontrolowaną władzą PO.
Poza tym rzeczywiste wyniki dla PiS tradycyjnie mogą być lepsze niż sondaże...
