których się po nim nie spodziewasz.
Nie dotyczy to mniej ważnych "aktorów teatrów geopolitycznych ".
Jednak przy światowych numerach ONE warto pamiętać,
że to co widzimy i słyszymy nie zawsze musi pochodzić od oryginału.
Możliwe, że będziemy mieli okazję zaobserwować wykorzystanie tej technologi
w walce o nominację na kandydata republikańskiego D.Trumpa.
Niektórzy baaaaardzo bogaci wyborcy nie lubią równie bogatego Trumpa,
który nie potrzebuje ich pieniędzy na swoją kampanię.
Cóż, żyjemy w świecie, gdzie manipulacja Truman Show była bliższa prawdzie,
niż bezpośrednie dziennikarskie relacje . Może już animacje?