Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm
1626
BLOG

Przepychanki wokół Grossa

Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 150

Przepychanki wokół nie wydanej jeszcze książki Grossa trwają w najlepsze. Jak można było się spodziewać z dyskusją ma to niewiele wspólnego, jest za to okazją do wylania kolejnej porcji żółci, jadu, żalu i pretensji. Głosy przeciw generalizowaniu nie przeszkadzają oskarżać ogółu Żydów o niegodziwość i niewdzięczność.

Argumenty od lat te same. Polacy również cierpieli, za ukrywanie Żydów groziła kara śmierci, a i tak wśród odznaczonych medalem Sprawiedliwego prym wiodą właśnie Polacy. Nie każdy miał w końcu tyle heroizmu i odwagi, żeby ukrywać Żydów z narażeniem życia własnego i całej rodziny. Więc skąd te pretensje? I tu dochodzimy do sedna. W notce u Cichutkiego znalazłem „Sprawiedliwych” z okolic Treblinki. Wśród nich są Państwo Diehlowie, którzy z narażeniem życia uratowali żydowską dziewczynkę. W opisie ich historii jest jeden niezwykle istotny fragment. Otóż Państwo Diehlowie pomogli także wielu innym uciekinierom, a pomoc ta polegała na tym, że najzwyczajniej „nie zauważali” chwilowej obecności uciekinierów w pomieszczeniach gospodarczych i w pobliżu swojego obejścia. To heroizm, czy jedynie odrobina empatii i dobrej woli? Każdy może ocenić sam. Faktem jest, że w zdecydowanej większości pamiętników i świadectw Żydów z lat okupacji wciąż przewija się ten sam wątek. Uciec z getta można, ale jak przeżyć po aryjskiej stronie? Obawa denuncjacji jest tak silna, a wieści z aryjskiej strony tak niepokojące, że wielu spośród tych którzy mogliby się na tę ucieczkę zdecydować ostatecznie z niej rezygnuje. Z gett, transportów i obozów ucieka ok. 250 tys. osób z których wojnę przeżywa nie więcej niż co piąty.  Jak wynika z policyjnych meldunków zachowanych w aktach sądów niemieckich, które przywołuje w swoich książkach choćby Jan Grabowski, w znakomitej większości wypadków ujęcia Żydów przebywających poza gettem bez opaski dokonali niestety Polacy. Takie są fakty. I teraz, gdyby w polskim społeczeństwie, szczególnie w mniejszych ośrodkach miejskich, na wsiach przeważała postawa nawet nie bohaterskiego heroizmu, ale zwyczajnego „odwrócenia głowy”, gdyby Kościół wskazał tę właściwą postawę, wtedy Zagładę mógłby przetrwać znacznie więcej uciekinierów. I to nie jest żadne rozmywanie odpowiedzialności Niemiec za Holocaust, nie w tym rzecz. Po prostu, jeśli pozytywny dorobek Polaków traktuje się jako dziedzictwo narodowe to trzeba przyjąć do wiadomości również brudne postępki części tego społeczeństwa.

"Każde nieszczęście w historii jest zapowiedziane; zawsze występują jakieś znaki na niebie, ostrzegające ludzi o niebezpieczeństwie. Rzadko ktokolwiek im wierzy." - Calek Perechodnik / Blog wyróżniony prestiżowym 37 miejscem na Liście Hańby Narodowej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura