Jako, że autorowi trudno, zwłaszcza w ostatnich dniach, uwolnić się od twórczości Jacka Kaczmarskiego, najlepszym sposobem uczczenia pamięci tragicznie zmarłych będzie posłużenie się słowami tego wspaniałego polskiego barda.
Śpijcie spokojnie ojcowie i matki
Naszego "ja" - co tak dziś niewyraźne.
Już poza wami żywotów przypadki
I wybór między zbawieniem, a kaźnią.
Was nic już więcej obchodzić nie musi
Dotknięci życiem - snujcie śmierci smutek.
To nam spuściznę dziwną czas wykrztusił,
Niewymienialną na żadną walutę.
Śpijcie - wy poza dobrem, poza złem
Requiem.