Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew. Fot. PAP/DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL
Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew. Fot. PAP/DMITRY ASTAKHOV / SPUTNIK / GOVERNMENT PRESS SERVICE POOL

Dmitrij Miedwiediew założył konto na Telegramie. Oskarża Zachód o „wściekłą rusofobię”

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Dmitrij Miedwiediew to były premier i prezydent Federacji Rosyjskiej, obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa FR. Jak wielu Rosjan ostatnio założył konto na Telegramie. I z miejsca wytoczył działa przeciw Zachodowi.

„Wściekła rusofobia Zachodu najwyraźniej nigdy nie osiągnie granic. Rozszerzenie NATO na nasze granice, wojna ekonomiczna i informacyjna rozpętana przeciwko naszemu krajowi na wszystkich frontach, niekończące się groźby i zastraszanie, zaciekłe prześladowanie naszych obywateli za granicą. To wszystko są przyczyny skrajnego zaostrzenia sytuacji międzynarodowej, które obecnie przeżywa cały świat” - żali się Miedwiediew w swoim wpisie.

Jego zdaniem państwa Zachodu chciałyby „reedukować Rosję”, uczynić uległą lub podzielić na części.

Były premier Rosji od żalów szybko przeszedł do gróźb.

Czytaj dalej:

Premier z wizytą w Gruzji. Polska popiera jej "euroatlantyckie aspiracje"

Ustawa o obronie ojczyzny przeszła przez Senat. Nikt nie był przeciwko

„Rosja ma wystarczającą siłę, by posadzić wszystkich saskich wrogów naszego kraju na ich miejscu” - przekonuje. „Będziemy nadal walczyć o taki porządek świata, który odpowiada Federacji Rosyjskiej i naszym obywatelom. W którym nie ma miejsca dla bandyckich nazistów, kłamstw historycznych i ludobójstwa. Siła moralna i prawda historyczna jest po naszej stronie” - przekonuje Rosjanin.

Rosyjska napaść na Ukrainę

24 lutego rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Z czasem ataki na ludność cywilną przybrały na sile.

– Rosyjscy najeźdźcy gwałcą i zabijają ludność cywilną w miejscowościach otaczających Kijów; są setki takich przypadków, to ludobójstwo – oświadczył na briefingu doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany w czwartek przez agencję Interfax-Ukraina.

– W miastach wokół Kijowa użycie przemocy przeciwko miejscowej ludności jest systematycznie obserwowane. Wcześniej były to pojedyncze przypadki, ale sytuacja się pogorszyła. Rosyjska armia celowo niszczy ukraińską ludność. To ludobójstwo. Są setki takich spraw, nawet nie dziesiątki – powiedział Arestowycz.

KW

Czytaj dalej:

Dziennikarze zbojkotowali antyukraińską konferencję posłów Konfederacji

Były ambasador w Moskwie: Z Putinem, czy bez, Rosja z Ukrainy nie zrezygnuje

Politico: Niemcy stoją na drodze uczynienia z Putina bankruta?

Nie było żadnego cyberataku. Alstom wytyka błąd

Na oczach Zełenskiego nie zgodzili się w Bundestagu na debatę o Ukrainie

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka