Andrzej Chyra to kolejny celebryta, który otwarcie mówi, że nie lubi PiS, fot. Instagram
Andrzej Chyra to kolejny celebryta, który otwarcie mówi, że nie lubi PiS, fot. Instagram

Chyra przejechał się po PiS. "Zagląda nam do kieszeni i majtek"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 76
Andrzej Chyra udzielił wywiadu "Wprost". Oprócz rozmów na temat zawodu, sławy i najnowszego serialu, w którym gra, "Sortownia", aktor podzielił się również swoimi przemyśleniami na tematy polityczne. Od dawna wiadomo, że Chyra nie przepada za partią rządzącą, teraz powiedział, dlaczego.

Zdaniem Chyry trzeba "odsunąć PiS od władzy"

W wywiadzie artysta oskarża Prawo i Sprawiedliwość o inwigilowanie obywateli oraz twierdzi, że dalsze rządy PiS doprowadzą do wyjścia z Unii Europejskiej. – Myślę, że Unia nie będzie chciała nas tak łatwo stracić, ale myślę też, że jeśli PiS się utrzyma, będzie ją wykorzystywał ciągnąc z niej, co się da, aż wreszcie Unia da Polsce spokój. Myślę, że to jest plan PiS – przekonywał Chyra.

Kwestie społeczne realizowane przez partię rządzącą określił słowem "masakra". - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to, co w tematach społecznych zrobił PiS przez ostatnie 8 lat, to jest masakra: zniszczenie reputacji lekarzom, nauczycielom, już nie wspomnę o sądach i innych dziedzinach życia – stwierdził.

W jego przekonaniu trzeba "odsunąć PiS od władzy". – Mam poczucie, że ciągle nie rozumiemy, że najważniejszą rzeczą jest jak najskuteczniej, w jak największym stopniu odsunąć PiS od władzy. Ich ciągnący się ogon będzie nam jeszcze przeszkadzał przez długie lata – wskazywał dalej aktor.


"PiS zagląda do majtek"

Odnosząc się do swojej roli w nowym serialu przekonywał, że serial „Sortownia” oddaje obecną sytuację w Polsce i liczy, że produkcja „pobudzi nas do myślenia”. Aktor poleca iść na wybory i zapytać sąsiada, czy też idzie: - Wielu ludzi może się teraz bać. Mamy poczucie, że PiS zagląda nam do kieszeni, do majtek, do wszystkiego. Na szczęście do kabiny, w której się głosuje, każdy wchodzi sam i skreśla, co chce - powiedział Andrzej Chyra.


Aktor nie po raz pierwszy wypowiada się z niechęcią na temat partii rządzącej. W ubiegłym roku podczas rozdania Orłów 2022 już nawoływał do udziału Polaków w wyborach. - Bez bezpośredniego udziału nie mamy szans na zmiany scenarzystów tego, co się dzieje w Polsce - mówił. Nie narażajmy Polski na śmieszność - zakończył, apelując do rządu o przyjęcie i wykonanie wyroku TSUE.

ja

(Zdjęcie: Andrzej Chyra to kolejny celebryta, który otwarcie mówi, że nie lubi PiS, fot. Instagram)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości