Furgonetka fundacji Rak'n'Roll, fot. materiały prasowe
Furgonetka fundacji Rak'n'Roll, fot. materiały prasowe

Po Warszawie jeździ nowa furgonetka. Prolajferzy nie mają z nią nic wspólnego

Redakcja Redakcja Rodzina Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Po ulicach Warszawy jeździ furgonetka na pierwszy rzut oka mogąca kojarzyć się z antyaborcyjnymi pojazdami "prolajferów", które szokowały umieszczonymi na nich krwawymi zdjęciami martwych płodów. Tym razem na nadwoziu mamy plakat przedstawiający rodziców z bobasem. Ta furgonetka, jak się okazuje, promuje walkę z rakiem.

Białe furgonetki na ulicach Warszawy

Na ulice Warszawy co kilka miesięcy wyjeżdżają  pojazdy prezentujące antyaborcyjne treści. Dwa lata temu zakazu tego typu akcji w stolicy chcieli miejscy radni na wniosek części mieszkańców.

Uchwała przyjęta 8 lipca 2021 roku zakazywała "poruszania się po Warszawie pojazdami oklejonymi zdjęciami, napisami, plakatami, banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa".


Uchwałę unieważnił jednak Wojewoda Mazowiecki po serii wniosków o stwierdzenie nieważności uchwały. Ich autorami byli m.in. wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Marcin Romanowski, Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Instytut Ordo Iuris. Konstanty Radziwiłł uznał, że przyjęte przepisy "naruszają obowiązujący porządek prawny w stopniu istotnym", więc pojazdy "prolajferów" znów wyjechały na ulice stolicy.

Teraz przez kilka dni będzie można zobaczyć furgonetkę z hasłem „Seks po dragach? Na szczęście możesz zajść w ciążę". To element kampanii organizowanej przez fundację Rak’n’Roll, która jest poświęcona tematowi onkopłodności, czyli zabezpieczenia płodności przed rozpoczęciem leczenia onkologicznego.

Można zabezpieczyć swoją płodność

Organizatorzy kampanii chcą uświadamiać, że diagnoza o wykryciu nowotworu nie musi przekreślać szans na posiadanie dzieci. Można bowiem zabezpieczyć swoją płodność zanim rozpocznie się radykalny proces leczenia.

"Obecnie istnieje kilka potwierdzonych klinicznie sposobów zabezpieczenia płodności zarówno u kobiet, mężczyzn, jak i dzieci, co daje pacjentom nadzieję na posiadanie własnego potomstwa w przyszłości. Obserwujemy jednak problem z dostępnością wiedzy na ten temat. Dotyczy to zarówno transferu wiedzy od lekarzy do zagrożonych pacjentów, jak i pacjentów w ogólności. Jako Fundacja onkologiczna, od lat zajmujemy się takimi „lukami w systemie”, promując pożądane działania pomagające chorym na raka" - czytamy na stronie kampanii.

Pacjentki, które zdecydują się na zachowanie płodności, mają do wyboru trzy możliwości terapeutyczne (chyba, że istnieją przeciwwskazania do którejś z metod):

1. Zamrożenie komórek jajowych (oocytów).
2. Zamrożenie jajnika.
3. Zamrożenie zarodków.

W przypadku mężczyzn są to także trzy metody:

1. Zamrożenie nasienia.
2. Zamrożenie tkanki jądra.
3. Zamrożenie zarodków.

Mam raka, chcę dziecko

– Wiadomość o tym, że niektóre metody leczenia raka mogą upośledzać płodność, przedstawiona jest w dokumentach, które pacjenci podpisują przed leczeniem. Nie mówi się tam jednak o tym, że istnieją metody zabezpieczania płodności, które nie kolidują z leczeniem onkologicznym. Celem kampanii „Seks po dragach? Na szczęście możesz zajść w ciążę" jest nagłośnienie tego problemu oraz edukacja Polaków w zakresie onkopłodności. Z wiedzą na ten temat jest jak z umiejętnością udzielania pierwszej pomocy. Nikt z nas nie chce z niej korzystać, ale warto ją znać, aby w odpowiednim momencie móc uratować komuś życie lub marzenia – mówi Marta Bednarek z Fundacji Rak’n’Roll. Wygraj Życie!

Fundacja uruchomiła również specjalną infolinię #MamRakaChcęDziecko. Eksperci dyżurują w każdy wtorek i czwartek, w godzinach 17:00-19:00 pod numerem telefonu +48 793 555 238.

ja

(Zdjęcie: Furgonetka fundacji Rak'n'Roll, fot. materiały prasowe)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo