fot. Screenshot
fot. Screenshot

Nowe "Wiadomości" TVP. Zaskakujący początek

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 208
Rozpoczęły się nowe "Wiadomości" TVP. Nowe logo, nowa czołówka. Pokazano godzinę "19.30" i wszystko wskazuje na to, że to nowa nazwa programu. Na początku prowadzący Marek Czyż zapowiedział, że zostanie pokazane, dlaczego ta zmiana w mediach publicznych jest konieczna.

-  To jest 19:30, najważniejszy program informacyjny Telewizji Polskiej. Marek Czyż, zapraszam. Wczoraj obiecaliśmy państwu nową jakość w mediach publicznych. Dziś nie tylko my, chcemy wyjaśnić, dlaczego ta zmiana jest konieczna, dlaczego by budować wspólnotę narodową trzeba zmienić język przekazu. Musimy po prostu informować - tak prowadzący zaczął nowe "Wiadomości". 

Nietypowy początek nowych "Wiadomości"

Program informacyjny rozpoczął się zaskakująco - od materiału Marcina Antosiewicza o konieczności naprawy mediów publicznych. Na początku pokazano grupkę ludzi, która regularnie protestowała przeciwko TVP w czasach, gdy rządził PiS. To głównie byli członkowie KOD. W materiale wypowiedzieli się także eksperci medialni.

Następnie zrelacjonowano wydarzenia ostatnich 48 godzin, jeśli chodzi o zmiany w mediach publicznych. Ale nie pokazano wszystkiego, np. protestów i przepychanek w gmachu telewizji.


Pokazano też polityków PiS

Kolejna informacja - to materiał o nowym budżecie - o podwyżkach i wyzwaniach. Pokazano nauczycielki, które cieszą się z zapowiadanych podwyżek. Minister finansów mówi o rosnącym PKB, ale przyznano też, że deficyt będzie większy. Wyliczono wszystkie zapowiedzi rządu Tuska na sfinansowanie ważnych programów, typu in vitro czy babciowe. Poinformowano także, że budżet będzie modyfikowany. Materiał przygotował Witold Tabaka.

Następnie Dorota Bawołek jako korespondentka w Brukseli, powiedziała, że pierwsze środki z KPO powinny trafić do Polski przed Nowym Rokiem, a następne na wiosnę, o ile UE uzna, że nowy rząd spełnił kamienie milowe.

W obu materiałach pokazano też wypowiedzi polityków PiS. Temat budżetu komentował Marcin Ociepa, a KPO europosłanka Anna Zalewska z PiS.

Następny materiał to sprawa wygaszenia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali skazani na 2 lata więzienia w tzw. aferze gruntowej. Nie pokazano zdjęć, najważniejsze rzeczy przekazał w skrócie Marek Czyż.

Wiadomości z zagranicy

Kolejne informacje to obrazki z zagranicy. Zrelacjonowano sprawę byłego prezydenta Donalda Trumpa, strzelaninę w Pradze oraz sprawę skazanego przez białoruski reżim Andrzeja Poczobuta. Obszerny materiał na temat więzionego dziennikarza pokazał Mateusz Lachowski.

Kolejny materiał to obrazki z Betlejem. Jak to nawiedzane licznie przez turystów i pielgrzymów, wygląda teraz, w czasie konfliktu na Bliskim Wschodzie. Pokazano, że miasto narodzin Chrystusa świeci teraz pustkami.


Telewizja dla wszystkich obywateli

Następny materiał to powrót do kraju. Podsumowano świąteczne wydatki Polaków. Spora część materiału Mileny Bobrowskiej to sondy uliczne.

Kolejny materiał to rozważania na temat tego, jak powinna wyglądać TVP. Pokazano prezesa TVP Tomasza Syguta, który zapowiada, że nie zdejmie ulubionych seriali Polaków z anteny, oraz Krystynę Jandę, która twierdzi, że przez 8 lat nie oglądała żadnego kanału publicznego, ale ma nadzieję, że teraz telewizja będzie wspaniała, bo "demokratyczna".

- Proszę krytykować, będziemy słuchali, a jak będzie trzeba, to będziemy naprawiali - zakończył odnowione wydanie programu informacyjnego Marek Czyż.

Wczoraj o godz. 19.30 w TVP - zamiast "Wiadomości" - ukazało się krótkie oświadczenie dziennikarza Marka Czyża, który zapowiedział od czwartku nadawanie "programu informacyjnego TVP" bez "propagandowej zupy".

Czyż wygłosił krótkie oświadczenie, tłumacząc zmiany.

ja

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura