Jacek Braciak był gościem Marka Czyża w odnowionym programie "Bez retuszu". Aktor opowiadał na przykładach z własnego życia o tym, czego wymaga od państwa, polityków i społeczeństwa i pokazał się jako gorliwy zwolennik obecnej władzy. Internauci przypomnieli mu nagranie sprzed 10 lat, w którym mówi wulgarnie, że "Donald Tusk go wydy...ł".
Jacek Braciak w programie "Bez retuszu"
Po przerwie ponownie wrócił do ramówki TVP Info program "Bez retuszu". Według zapowiedzi twórców programu, co niedzielę prowadzący Marek Czyż "na żywo będzie omawiał aktualne wydarzenia budzące społeczne emocje oraz dzielące polityków i ekspertów. Odda też głos widzom w studiu i przed telewizorami".
Wśród polityków goszczących w premierowym wydaniu znaleźli się: Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu, PSL; Małgorzata Paprocka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP; Waldemar Sługocki, z PO, Bartłomiej Pejo z Konfederacji oraz Dorota Olko z Lewicy. Wśród gości pojawił się także aktor - Jacek Braciak, odtwórca głównej roli w filmie „KOS” w reżyserii Pawła Maślony.
To właśnie rozmowa z Jackiem Braciakiem wzbudziła najwięcej emocji. - Od dwóch lat czekamy z żoną na to, żebyśmy mogli w sądzie powiedzieć, że źle rozpoznaliśmy płeć naszego dziecka. Tego nie da się zrobić w tym kraju, przy tym systemie prawnym. To nie jest ważne, że w dowodzie on ma inne imię i inną płeć. Gdziekolwiek wymaga tego sytuacja pokazuje dowód osobisty i się wstydzi tego, że ma inną płeć niż jest w dokumentach – opowiadał o swoim transpłciowym dziecku.
Jacek Braciak 10 lat temu i dziś
Braciak pytany o autorytety, powiedział, że Polacy jako społeczeństwo „są w tej chwili w okresie przejściowym”. Opowiadał o swoim sąsiedzie, Panie Sławku, o którym był przekonany przez wiele lat, że podzielają te same poglądy. Po wyborach 15 października zagadnął go. "Panie Sławku, wygraliśmy". - Ale ja jestem za PiS-em - odpowiedział sąsiad aktora. - A to przepraszam - zmieszał się Braciak. Po tygodniu spotyka tego samego sąsiada i prosi go, żeby polityczne poglądy nie wpłynęły na ich znajomość, na co Pan Sławek machnął ręką, że się zgadza. - Z Panem Sławkiem się dało, w rodzinach podzielonych się nie daje, nie wiem... - zamyślił się w rozmowie z Czyżem.
- Jedyne co przychodzi mi do głowy, to nie piętnować kolegów, którzy pracowali w TVP, bo ja ich nie nakarmię. Mam też mocne zdanie o tych, którzy byli chorągiewkami, czy też tubami tego reżimu, bo to był reżim - mówił o rządach PiS.
Internauci natychmiast wytknęli mu hipokryzję. W 2014 roku, nie przebierając w słowach, Jacek Braciak klął na Donalda Tuska, który go "wydy...ł" i zabrał mu pieniądze z OFE.
– Chcę rozliczyć polityków, których wybrałem 15 października, z tego, że to będzie miało sens. Ja nie domagam od demokracji nagrody, sama demokracja jest nagrodą.To, że dziś żyję w państwie, w którym mogę mówić na każdy temat. Nic mi za to nie grozi. Gdzie mogę przyjść do telewizji publicznej. Jestem szczęśliwy, to jest dla mnie zaszczyt - mówił Braciak.
- Nie chcę być zakładnikiem polityków, na których zagłosowałem 15 października – zaznaczył jednak. Jak dodał nie zagłosował "za", tylko "przeciw temu, co się działo przez ostatnie osiem lat”.
Poglądy polityczne Jacka Braciaka
– Nie chcę zawdzięczać czegokolwiek żadnemu politykowi. Nie wchodziłem w alianse przez ostatnie osiem lat, wcześniej nie jeździłem autobusem z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Nie będę zabierał publicznie głosu w sprawach politycznych – zadeklarował.
Tymczasem w ub. roku Braciak zapraszał do dołączenia do obywatelskiej kontroli wyborów zainicjowanej przez szefa PO, na której czele stał Sławomir Nitras - też z PO, co również zauważyli internauci.
Program "Bez retuszu" zadebiutował w 2014 roku i cieszył się ogromną popularnością. W dyskusji z zaproszonymi gośćmi, w której pytania zadaje nie tylko prowadzący, także widzowie mają możliwość wysyłania SMS-ów oraz zadawania pytań poprzez platformę społecznościową Facebook, co umożliwia bezpośredni udział w dyskusji i wpływanie na przebieg programu.
ja
Na zdjęciu Jacek Braciak w programie "Bez retuszu", fot. YouTube/TVP
Czytaj dalej:
