Guenther Oettinger. Fot. EPA/Wolfgang Kumm
Guenther Oettinger. Fot. EPA/Wolfgang Kumm

KE: procedury wobec Polski nie będzie. Oettinger upomniany przez Junckera

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 50

Komisja Europejska nie rozpocznie jutro procedury objęcia Polski specjalnym nadzorem . Przewodniczący KE Juncker upomina Oettingera za wpowiedzi o Polsce.

Jak informuje z Brukseli korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka, Komisja Europejska jest ostrożna w sprawie Polski, a szef Komisji miał upomnieć Gunthera Oettingera za krytyczne wypowiedzi pod adresem Warszawy. Niemiecki komisarz w ubiegłym tygodniu powiedział, że Polskę należy objąć specjalnym nadzorem, bowiem łamane są tu zasady państwa prawa. 13 stycznia Komisja Europejska ma przeprowadzić debatę na temat sytuacji w Polsce. Komisja nie rozpocznie jednak żadnej specjalnej procedury przeciwko Polsce. Nie chce tego sam przewodniczący Komisji, który - jak wynika z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia - upomniał niemieckiego komisarza za otwartą krytykę i uznał jego wypowiedzi za niestosowne.

Jean-Claude Juncker: nie piętnować Polski

Według relacji Polskiego Radia, Jean-Claude Juncker uważa, że Polska, która zjednoczyła Europę, jest zbyt ważnym krajem, by publicznie go napiętnowywać, a Unia ma wiele problemów, jak na przykład kryzys migracyjny i nie może ryzykować otwartego konfliktu z jednym z państw. Wśród unijnych urzędników panuje też przekonanie, że Bruksela powinna zebrać więcej informacji na temat sytuacji w Polsce.

Wczoraj, po serii krytycznych wypowiedzi niemieckich polityków na temat Polski - Oettingera i Martina Schulza, przewodniczacego Parlamentu Europejskiego, polski MSZ zaprosił na rozmowę ambasadora Niemiec w Polsce, Rolfa Nikela. Po spotkaniu zarówno minister Witold Waszczykowski, jak i strona niemiecka zapewnili, że stosunki polsko-niemieckie nie są napięte, a o ich pogorszeniu donoszą tylko niektóre media. - Niemcy i Polacy są sąsiadami, partnerami i przyjaciółmi tak bliskimi jak nigdy przedtem w historii - powiedział z kolei w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu, Steffen Seibert. - Chcemy ten skarb zachować, kontynuować i w miarę możliwości pogłębić. Jak powiedział, obecnie jest uzgadniany termin pierwszej wizyty premier Beaty Szydło w Berlinie, która ma być kolejnym krokiem w kierunku umocnienia relacji.

źródło: polskieradio.pl
BG

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka