Pogrzeb Tomasza Kality, fot. PAP/Jacek Turczyk
Pogrzeb Tomasza Kality, fot. PAP/Jacek Turczyk

Uroczystości pogrzebowe Tomasza Kality

Redakcja Redakcja SLD Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Na Powązkach Wojskowych w Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę. W pogrzebie rzecznika SLD uczestniczyli politycy i dziennikarze; obecny był prezydent Andrzej Duda, który przyznał pośmiertnie Kalicie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Order Odrodzenia Polski dla Kality

Kalita został odznaczony za wybitne zasługi w działalności publicznej. Uroczystości na Powązkach rozpoczęły się od odczytania postanowienia o odznaczeniu, decyzja prezydenta została przekazana żonie zmarłego Annie Kalicie. Wdowie przekazano także list kondolencyjny od prezydenta.

Podczas mszy świętej ks. Tomasz Kądzik podkreślał m.in. przywiązanie do wiary, o którym polityk Sojuszu wielokrotnie opowiadał w ostatnich miesiącach. - Udawało mi się czasami zobaczyć czy przeczytać słowa Tomka, które dla mnie, dla księdza są niesamowicie ważne, bo pokazują człowieka radosnego w wiarą, mimo że jest przygnieciony bólem, chorobą, ciężarem, cierpieniem – powiedział ks. Kądzik.

Pożegnanie od Leszka Millera

Mowę pogrzebową wygłosił m.in. były premier i lider SLD Leszek Miller. - Przyszliśmy tu, aby w żalu i w bólu pożegnać kochanego i bliskiego nam człowieka, przyszliśmy wyrazić hołd zmarłemu, ale też wdzięczność za jego serce, dobroć, dokonania służbie naszej ojczyzny - mówił.

Jak podkreślił, "śmierć przychodzi niezapowiedziana i nieproszona, jest zawsze gościem nie na czas". - Tym razem przyszła szczególnie nie w porę, przerwała plany i marzenia, marzenia o szczęśliwym i twórczym życiu - zaznaczył Miller. - Tomek z jego niepospolitymi zdolnościami był wielką nadzieją polskiej lewicy, ale przede wszystkim polskiej polityki - dodał.

Podkreślał, że testament Kality to nie tylko projekt ustawy o leczniczej marihuanie, ale także wołanie o inną jakość życia publicznego. - Był symbolem tej innej jakości, polityki z przyjazną twarzą, szacunkiem dla rywala czy przeciwnika, polityki refleksyjnej, poszukującej odpowiedzi na ważne pytania - mówił Miller.

Politycy na pogrzebie Kality

Obok Millera w uroczystościach pogrzebowych Kality uczestniczyli: b. marszałek Sejmu Jerzy Wenderlich, przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, byli szefowie Sojuszu: Grzegorz Napieralski i Wojciech Olejniczak, rzecznik rządu Rafał Bochenek, szef biura prasowego Sejmu Andrzej Grzegrzółka, politycy SLD Dariusz Joński, Katarzyna Piekarska, poseł PiS Krzysztof Łapiński, poseł PO Michał Szczerba, prezydent Słupska Robert Biedroń.

Tomasza Kalitę żegnali przede wszystkim najbliżsi - żona Anna i mama Wanda, znajomi i przyjaciele. Uroczystość zgromadziła też wielu dziennikarzy, z którymi współpracował były rzecznik Sojuszu. Obecni byli m.in. Monika Olejnik, Jarosław Kuźniar i Andrzej Morozowski.

Tomasz Kalita zmarł w poniedziałek. Od wiosny 2016 r. zmagał się z chorobą nowotworową, 8 lutego skończyłby 38 lat.  Urna z prochami polityka spoczęła przed południem w kolumbarium przy bramie głównej Cmentarza Wojskowego.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.






Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka