1xa 1xa
567
BLOG

Lot 4U9525, czyli o francuskich śledczych bez ślimaków

1xa 1xa Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Pierwsze informacje o katastrofie Airbusa A320 lot 4U9525 były szokiem - jak to, niemiecki lot, w dodatku z europejskiego kraju i coś takiego?  Jak to” wnieśli? Bo o zestrzeleniu - z uwagi na wysokość - raczej nie mogło być mowy. Francuscy śledczy nie marnowali czasu; najbardziej prawdopodobna wersja pojawiła się prawie natychmiast i dziś odnajduje potwierdzenie w zapisach odnalezionego rejestratora lotu.
 
Niemieckie linie uchodzą za jedne z bezpieczniejszych na świecie, stąd pierwotne spekulacje o ewentualnym zamachu. Nikomu nie przyszło nawet do głowy, iż sprawcą mógł być sam pilot samolotu; mimo wstępnych ustaleń francuskich prokuratorów. Odnaleziony wczoraj i niemal natychmiast odczytany rejestrator potwierdza, iż to Andreas Lubitz świadomie doprowadził do katastrofy zmieniając kilkakrotnie nastawy automatycznego pilota tak, by prędkość maszyny podczas spadku rosła.
 
Rodziny ofiar nie chcą znać powodów działania szalonego mordercy, ale bez wątpienia wszyscy chcieliby wiedzieć w jaki sposób zmniejszyć ryzyko wystąpienia podobnej tragedii w przyszłości. 
 
Na marginesie alpejskiego dramatu Polacy też chcieliby coś wiedzieć - jak to jest, iż są kraje, w których śledztwo w tak skomplikowanej sprawie, jaką jest katastrofa statku powietrznego, przebiega tak szybko i sprawnie zamiast ślimaczyć się latami.
1xa
O mnie 1xa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka