Janczar Janczar
146
BLOG

Dobra zmiana na rozdrożu, DUDOBUS SKRĘCA W NIEZNANE.

Janczar Janczar Polityka Obserwuj notkę 0

Witam.

Jutro będziemy obchodzić kolejny raz  ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI. Dzień, o którym marzyli nasi przodkowie, żyjący w okowach niewoli pod butem cara i cesarzy. Polska wybiła się na niepodległość, spełnił się sen o NAJJAŚNIEJSZEJ, NIEPODLEGŁEJ OJCZYŻNIE. Jak tytanicznych dzieł musiano dokonać, aby zjednoczyć trzy różne organizmy gospodarcze, administracyjne, ustanowić armię, policję. Odbudować państwo. Były waśnie, były spory, był krwawy zamach na prezydenta Narutowicza, był krwawy przewrót majowy. Jednak wszystkim prześwietlał jeden cel NAJJAŚNIEJSZA RZECZPOSPOLITA POLSKA. Byli również słudzy państw ościennych, robiących wszystko, aby zaszkodzić, donosząc, propagując obce idee, dokonując różnych sabotaży. Naród jednak przetrwał, przetrzymał dwukrotną napaść sowietów, agresję hitlerowskich Niemiec, okupację sowiecką trwającą prawie pięćdziesiąt lat, dzięki sprzedaniu nas przez sojuszników w Jałcie. Niepodległa, niepodlegli czy naprawdę?

Co takiego stało się z nami, że będąc wolnymi, mając olbrzymią szansę na budowę świetlanej przyszłości dzielimy się na wrogie obozy? Wykopujemy dół nienawiści między zwolennikami dwóch wizji naszego państwa. Państwa teoretycznego, mającego za cel podległość Brukseli, Berlinowi, nakazom i kaprysom płynącym Paryża, spijającego jak nektar każdą durną dyrektywę płynącą od urzędasów unijnych. Główne zawołanie zwolenników tej idei to EUROPEJSKOŚĆ. Z drugiej strony stoją zwycięzcy ostatnich wyborów, zwolennicy silnego państwa, chcący być równoprawni, mieć swój głos w sprawach dotyczących naszych żywotnych interesów. Chcą budować państwo bez nakazów i zakazów unijnych eurokratów. Obecnie rządzący dokonują wielkich zmian. Największą wręcz fundamentalną jest dostrzeżenie prostych, zwykłych obywateli. Ich biedy, bezradności, zniechęceniu do bieżącej polityki. Obecna władza przesterowała olbrzymi strumień rozkradanych pieniędzy z kieszeni złodziei do kieszeni tych, którym przez lata wmawiano, że tak musi być. Muszą cierpieć, bo takie są prawa unijnego rynku, w którym musimy żyć. Obecna władza zaczyna mówić swoim głosem na zagranicznych forach. Już nie jest uniżonym posłańcem, wiszącym u klamki totumfackim, spełniającym na każde zawołanie szkodliwe dla państwa polskiego dyrektywy. Ta władza nie godzi się na żadne bez uzgodnień dyrektywy. Dzięki swoim rządom zyskuje coraz większe poparcie. To widać. Widać jak boli to totalną opozycję, której grunt usuwa się z pod nóg. Jedyna nadzieja w zagranicy oraz składaniu hołdów berlińskich oraz brukselskich. Jeszcze tylko tam mają posłuch gdzie były i są instytucje, które czerpały miliardy złotych z okradanego państwa.

Jutro święto. Można by się radować, gdyby nie Prezydent usiłujący wsadzać kij miedzy szprych pędzącego pociągu dobrej zmiany. Co gorsze mój PREZYDENT. Muszę przyznać, coraz mniej rozumiem. Jeżeli za wpadkę można brać weta w sprawie reform sądownictwa, to niepokoić się należy kolejnym sprzeciwem wobec nominacji generalskich. Kogo zaczyna reprezentować? Jaką opcję? Czy Prezydent staje się zakładnikiem” krakówka „ z jej środowiskiem prawniczym, na czele z prof. Zollem, mającym olbrzymi wpływ na prawodawstwo w Polsce? Czym był kompromitujący projekt ws. Sądu Najwyższego i KRS? Zlepek luźnych propozycji z zablokowaniem możliwości wyboru przy obecnym układzie w Sejmie i Senacie. Przecież p. Prezydent był świadomy, co robi. Zasłania się populistycznym hasłem straszącym komuną. Chwyt poniżej pasa.Czy spokojnie może patrzeć w oczy utrąconej grupie asesorów? Kolejny niepokojący sygnał, to mityczny aneks WSI.

- Nie widzę powodu, dla którego miałby być ten aneks ujawniony do dyspozycji publicznej

Nic dodać nic ująć.

Na zakończenie, ustami szefa BBN Pawła Solocha przekazana zostaje informacja;

- 11 listopada nie będą wręczone nominacje generalskie –

oraz mityczne uzasadnienie, że Prezydent oczekuje odpowiedzi na pytania oraz ma pewne sugestie.

Tak samo brzmiało uzasadnienie, kiedy kilka miesięcy temu Prezydent odmówił również nominacji na stopnie generalskie przedstawione przez MON.

Oczywiście, pułkownik może pełnić obowiązki przeznaczone dla generała, ale czy Prezydent zastanowił się jak odebrane będzie to przez sojuszników.

Podsumowując. Ratując KRS utrącił asesorów, ale ma czas, córka jeszcze studiuje.

Broniąc aneksu wpisuje się w narrację Kwaśniewskiego, Komorowskiego, czyli kontynuacja.

Blokując awanse generalskie otwarcie idzie na wojenkę z Macierewiczem.

Jeżeli ktoś ma jeszcze złudzenia, że drogi Prezydenta Dudy z PiS się jeszcze nie rozchodzą, to jest naiwniakiem. Szkoda. Tak powoli diabli biorą OBÓZ DOBREJ ZWIANY. Proroczo zabrzmiały słowa p. Premier, że jeżeli PiS przegra to tylko z samym sobą.

Pozdrawia.

Z ostatniej chwili. Czy to 1 kwietnia? Król Eurolandu Donald Tusk, zaproszony na obchody Dnia Niepodległości przez Prezydenta Dude.

 

 

Janczar
O mnie Janczar

Przyciwnik tradycyjnego lewactwa, ludzi zwanych rzodkiewkami, mało wyrazistych. Wróg wulgaryzmów. Miłośnik przyrody i historii.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka