Witam.
Och, te wstrętne, pisiory dostały nauczkę, dzięki dzielnej postawie krakowskiej NADZWYCZAJNEJ KASTY.
Nie będą pisiory pluły nam w twarz. NADZWYCZAJNA KASTA w czarnych uniformach z podniesionym czołem dała odpór najemnikom Ziobro, chcącym spacyfikować nadzwyczajnie obiektywny wymiar sprawiedliwości w grodzie Kraka.
Ubrani na czarno, ukryci za chroniącymi ich immunitetami stanęli do walki jak ZAWISZA CZARNY zasłaniający się tarczą z kopią w ręku. Tego pisiory się niespodziewały. Wszelkie plany agresora zostały obrócone w niwecz. TOTALNE ZWYCIĘSTWO. Opozycja może się cieszyć. Krakówek znowu górą. Nie uległ lustracjom, nie uległ pisiorom.
Dziwne, że w kraju ponoć totalitarnym jak głoszą wyznawcy libertynizmu polityczno gospodarczego, wygrali zwolennicy życia kastowego. Gdzie ta dyktatura? MOGLI WYBIERAĆ, KOGO CHCIELI, JAK CHCIELI, MÓWIĆ, CO CHCĄ.
Karawana jedzie dalej. Roztargnieni sędziowie, chorzy psychicznie będą ferować wyroki. Pytanie jedynie w czyim imieniu, bo chyba nie w imieniu RZECZPOSPOLITEJ POLSKI.
Ale to tylko koloryt lokalny, zaściankowy dotyczący małej grupki ludzi.
Bardziej niepokojąco w skali dużo większej brzmi raport o stanie technicznym armii naszego największego sojusznika w Europie, czyli Niemiec. Z 58 helikopterów transportowych 13 sprawnych, z 62 śmigłowców bojowych sprawnych 12. Z 15 samolotów transportowych sprawnych 3. Równie tragicznie przedstawia się sytuacja w lotnictwie myśliwskim gdzie na 128 maszyn Eurofighter do lotów nadaje się około 39. Na 244 czołgi leopard 2 sprawnych jest 105. Marynarka? Proszę bardzo. Na 13 fregat sprawnych jest 5. Okręty podwodne? Żaden.
Dlatego stara maksyma, że najlepiej liczyć na samego siebie brzmi bardzo sensownie JAK RÓWNIEŻ SZEROKIM ŁUKIEM OMIJAĆ SĄDY.
