Dziś mija 9 rocznica wydarzeń z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku.
Pamiętam ten dzień bardzo dokładnie - pamiętam jak dziś, co robiłem w momencie gdy usłyszałem, że dwa samoloty uderzyły w budynki Światowego Centrum Handlu, w konsekwencji powodując ich zawalenie. W wyniku tego śmierć poniosło 2996 osób. Wśród ofiar było sześcioro Polaków.
Pamiętam te wydarzenia bardzo dokładnie z jednego powodu tak naprawdę; budynki były dla mnie jednymi z najpiękniejszych nowojorskich wiezowców - ich prostota była dla mnie urzekająca. NIe mogłem uwierzyć w to co wówczas widziałem.
"Uderzenie samolotu" w północną wierzę widziałem na żywo w BBC. Od tego momentu szok, niedowierzanie zaczęły narastać w tempie wykładniczym. Jasnym się okazało, iż to nie przypadek jednego "zbłąkanego pilota", który popełnił błąd i zahaczył o budynek, ale z całą pewnością zorganizowana akcja. Dwa impakty nie mogły byc przypadkiem.
Ta świadomość była druzgocąca.
Nie chcę pisać o samym wydarzeniu w szczegółach, te myślę są dobrze znane przez większość obywateli przynajmniej w sferze oficjalnej.
Nie chcę tez pisać o szczegółach wersji nieoficjalnej - Bushowskim językiem nazwanymi "teoriami spiskowymi", materiał na ten temat jest bardzo dobrze udokumentowany w sieci i prezentowany na wielu stronach., forach czy portalach informacyjnych. Każdy kto chce wyrobić sobie pogląd inny niż przedstawiony w raporcie FEMA może to zrobić z największą łatwością używając do tego googla.
Zachęcam do tego!
Chciałbym natomiast uwypuklić jeden szczegół z tego okropnego dnia, praktycznie pomijany, ze względu na swą miałkość. Mam na myśli "zawalenie" budynku WTC 7 -zwanego również budynkiem Salomon Brothers. Był to budynek, będący częscią kompleksu budynków Światowego Centrum Handlu, położony w pobliżu bliźniaczych wież. Oficjalna wersja podaje, iż w wyniku rozległych uszkodzeń spowodowanych pożarem, ponad 40 piętrowy wieżowiec zawalił się w czasie około 7 sekund. W wyniku tego nikt na szczęscie nie odniósł żadnych obrażeń.
W kontekście tragedii jaka miała miejsce z budynkami WTC1 i WTC2 zdaje sie że to szczegół. Jednak przykuwa on od jakiegoś czasu moją uwagę ze względu na jeden fakt jaki miał miejsce w czasie tego feralnego dnia. Wspomniana juz przeze mnie BBC w jednej ze swych audycji, wspominała o zawaleniu, na około 20 minut przed tym faktem.
Audycję tą można łatwo znaleźć w YouTube, Liveleak, eSnips i mam nadzieję, że przez dłuższy czas również na poniższym filmie.
Co więcej, na filmie widać (w tle) iż budynek cały czas stoi gdy prezenterka mówi o kolejnej tragedii.
Chciałbym abyśmy mieli tego świadomość.
--------------------------------------
Dodane 12.09.2010
Na zdjęciu poniżej widać tzw. core columns - główną strukturę nośną budynków WTC1 i WTC2. Na zdjęciu widać jak paliwo lotnicze potrafi równo uciąć ważące kilkaset ton, zbudowane z ówczesnej najlepszej stali kolumny. Wiecej informacji na ten temat można znaleźć na forum prisonplanet.com
