Z tego co wynika z opublikowanych już informacji, nagrania rozmów biesnemenów i polityków istnieją, zostały wielokrotnie powielone. Juz nie chodzi o wyciek akt śledztwa, co o dużo większą sprawę w tle samego wycieku nagrań całej afery, które to zapisy dość wcześnie nazwano potocznie mianem afery "Polskie nagrania".
To, że kluczowe postacie polskiej polityki i biznesu mogą być dziś szantażowane, jest ewidentne z treści akt sprawy. Stara sprawa, dzięki wyciekowi - wyszła na nowo, i zdaje się że potrwa jeszcze kolejnych kilka lat. Kolejne nagrania mogą być ujawniane w różnych odstępach czasu.
Zajmujący się przepowiedniami wieszczyli kampanię do Sejmu w atmosferze wycieków kolejnych afer. Bardzo możliwe, że najciekawsze- dopiero przed nami. Lista nagrań jakie sporządzono jest dość długa...