Pod względem jakości usług medycznych zajmujemy 27. miejsce w Europie na 33 zbadane kraje - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Badanie przeprowadził Instytut Badawczy Health Consumer Powerhouse. Analizowano 5 obszarów: prawa pacjenta i dostęp do informacji, czas oczekiwania na leczenie, wyniki leczenia, profilaktyka/zakres i zasięg oferowanych usług oraz dostępność leków. Wyniki opracowywane są na podstawie ogólnodostępnych danych statystycznych, ankiet wypełnianych przez pacjentów i niezależnych badań.
Najgorzej wypadły dostęp do nowoczesnych leków, wysoka umieralność na raka oraz czas oczekiwania na wizytę u lekarza i na zabiegi w szpitalu. Średnia oczekiwania na zabieg chirurgiczny to trzy miesiące, w Niemczech – dwa – trzy tygodnie.
Plusem polskiego systemu jest – zdaniem autorów badania – łatwy dostęp do własnej dokumentacji medycznej, wysoki odsetek szczepień wśród dzieci oraz niska umieralność na zawały serca.
Pod względem skali tzw. nieformalnych opłat za leczenie jesteśmy na 8. miejscu w Europie. W większości państw Europy Zachodniej łapówka w ogóle nie funkcjonuje. W Polsce jest ona spowodowana przede wszystkim długością oczekiwania na zabieg i dużą liczbą pacjentów przypadających na jednego lekarza.
Przedstawiciele HCP podkreślają, że polski system zdrowotny się nie reformuje, dlatego w każdym rankingu wypada coraz gorzej (w 2009 roku Polska była o jedną pozycję wyżej). Najlepiej w badaniu HCP wypadły Holandia i Dania. Gorzej niż Polskę oceniono Węgry, Albanię, Macedonię, Łotwę, Rumunię, Bułgarię i Serbię.