AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt
1338
BLOG

Polski antysemityzm, czyli mądrości Szumlewicza

AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt Polityka Obserwuj notkę 11

„Smutny, groteskowy, prostacki pomysł postawienia pomnika sprawiedliwych Polaków obok pomnika Bohaterów Getta. Mieszanka megalomanii, zarozumialstwa, braku wrażliwości. Tam, gdzie inni masowo umierali, my chcemy obnosić się swoim bohaterstwem. Skądinąd może przyznajmy przy okazji, że naszych nielicznych bohaterów otaczały tysiące rodzimych antysemitów. Ale prawda historyczna obejmuje u nas tylko zasługi – mroczne aspekty historii Polski skrzętnie ukrywamy.” - napisał na swoim facebookowym profilu niejaki (a może nijaki?) Piotr Szumlewicz, lewicowy propagandysta żartobliwie zwany dziennikarzem.

Naczytał się biedaczyna książek Jana Tomasza Grossa a po obejrzeniu arcydzieła p.t. „Pokłosie” zapewne z radości zmoczył się w gacie. Wreszcie ktoś odkłamuje historię, wreszcie zwrócono nam należne miejsce u boku SS i Wehrmachtu. Dostał Piotruś kolejny powód by napluć na ten zacofany kraj i poczuć się pełną gębą Europejczykiem, bez kompleksów i pielęgnowania jakiejś chorej, narodowej dumy; kolejny powód by odciąć się od ksenofobicznych Polaków przybijających Żydów do wrót stodół w Jedwabnem i innych, równie ponurych miejscach, że o użytkowaniu Ich w charakterze opału nawet nie wspomnę.

Przepraszam za tę kpinę bardzo (przyznaję) niestosowną, ale po przeczytaniu wypocin idioty szlag mnie trafił na miejscu. Facet publicznie obraża pamięć moich Rodaków, przyrównuje ich do nazistów (bo przecież nie Niemców) by za chwilę lansować się w telewizorze w charakterze moralnego autorytetu. Ale czemu ja się dziwię? Przecież nawet sam Bronisław Komorowski stwierdził oficjalnie, że byliśmy narodem sprawców, przecież nawet niemiecka telewizornia pokazała antysemityzm tzw. bohaterów polskiego podziemia a cały świat już dawno dowiedział się o polskich obozach zagłady. Oburzając się udowadniam jedynie, że nie rozumiem mądrości etapu...

Cóż, najwidoczniej ja też noszę sprawcze geny i przyjdzie mi odpowiedzieć (najprawdopodobniej finansowo) za zbrodnię holocaustu, której dopuścili się moi przodkowie. Mimo wszystko jednak przypomnę panu redaktorowi Szumlewiczowi, że nie tylko Oscar Schindler ratował Żydów przed zagładą, że w cieniu jego ogromnych zasług (to nie kpina) żyły w okupowanej Polsce takie szaraczki jak Irena Sendlerowa, jak rodzina Ulmów, jak Erna Stasiak, Bolesław Świderski, Józef i Stanisław Mirochnowie oraz wielu, wielu innych, bezimiennych bohaterów, którzy swoje życie poświęcili ratowaniu bliźnich nie dlatego, że byli Żydami, ale właśnie dlatego, że byli to bliźni. Przypomnę też, że najwięcej drzewek w ogrodzie instytutu Jad Waszem zostało posadzonych ku czci Polaków – prawie sześć i pół tysiąca, podczas gdy Szwedzi (będący zapewne dla pana redaktora wzorem postępu i nowoczesności) mogą się poszczycić tylko dziesięcioma.

Kończąc chciałem wyrazić nadzieję, że redaktor Szumlewicz popełniając swój wpis na facebooku był na dobrej bani, że nie wiedział co pisze, i że najdalej jutro za swoje słowa przeprosi nie bohaterów uhonorowanych medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” (o nich pamięć nie zaginie), ale tych wszystkich bezimiennych bohaterów, których kości murszeją w zbiorowych mogiłach, których prochy rozwiał hulający nad Oświęcimiem wiatr – bo im należy się pomnik i pamięć, by czasem przypadkowy przechodzień mógł zmówić „Ojcze Nasz” za ich dusze w poświęconym im miejscu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka