AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt
1189
BLOG

Policjant skazany za pobicie uczestnika Marszu Niepodległości

AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt Polityka Obserwuj notkę 13

Warszawski sąd rejonowy skazał na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz zakaz wykonywania zawodu na lat osiem Karola C., policjanta, który podczas Marszu Niepodległości w listopadzie 2011 roku brutalnie pobił spokojnie idącego człowieka. Wiadomość i dobra, i niedobra. Z jednej strony należy się cieszyć, sąd i prokuratura stanęły po stronie zwykłego obywatela, który był pozornie bez szans w starciu z policyjną machiną. Ale z drugiej...

… z drugiej nie sposób nie zadać pytania dlaczego oskarżony był tylko jeden? Przecież na miejscu, co widać na filmie dostępnym w internecie, byli też inni funkcjonariusze, którzy w ogóle nie próbowali powstrzymać swojego kolegi kopiącego po głowie kulącego się chłopaka. Dlaczego ich nie spotkały żadne sankcje? Dlaczego prokuratura zadowoliła się postawieniem w stan oskarżenia tylko bezpośredniego sprawcę pobicia? Trudno nie wysnuć z tego wniosku, że skazany Karol C. stał się kozłem ofiarnym mającym uspokoić wkurzone na służby społeczeństwo. Jestem zresztą niemal w stu procentach pewien, że ani tego wyroku, ani w ogóle żadnego prokuratorskiego dochodzenia nie byłoby, gdyby cała akcja nie została sfilmowana a nagranie nie zostało umieszczone w internecie, gdzie biło rekordy popularności.

No i uzasadnienie, ustne, wyroku też budzi spore wątpliwości. Sąd stwierdza w nim między innymi, że skazany policjant miał prawo do interwencji i zatrzymania demonstranta a swoje uprawnienia przekroczył bijąc mężczyznę z furią i agresją, w sposób niekontrolowany. Byłoby śmieszne, gdyby nie było straszne. Na filmie (który był zresztą dowodem w sprawie) widać wyraźnie, że pobity idzie spokojnie i w żaden sposób nie zachowuje się agresywnie czy prowokująco. To Karol C. napada go pryskając prosto w twarz gazem łzawiącym, po czym kopie skulonego człowieka, który nie stanowił dla niego żadnego zagrożenia. Czy Polska ponownie stała się państwem policyjnym, w którym funkcjonariusz może interweniować w każdej sytuacji wobec spokojnych obywateli? Zdaniem sądu najwyraźniej tak...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka