Niedziela. Piekna pogoda. Poszedlem na wyscigi konne.
Postanowilem obejrzec tez konie z bliska.
Ogladam i ogladam te piekne koniki, po chwili zauwazylem, ze "but mi sie rozchrzanil" ((c) Wlasnie leci kabarecik). Schylilem sie nisko, zeby zawiazac sznurowadlo i nagle czuje, ze ktos mi laduje cos na plecy. Okazalo sie, ze to jeden dzokej, lekko niewidomy. Zalozyl mi siodlo na plecy, uprzaz, i usiadl na mnie.
Ten wyscig wygralismy w cuglach!
Panowie: SV Merken - BC Oberzier 1:4, panienki: SV Merken - Falke Bergrath 2:2!