Nareszcie mamy komplet przemyśleń, komplet wyników wysiłków intelektualnych ludzi PRAWYCH I PRAWDZIWYCH.
Oto zespół takich właśnie osób, latami walczących o PRAWDĘ katastrofy smoleńskiej (wróć: ZAMACHU smoleńskiego) osiągnął rezultat w postaci spójnej (z PRAWDĄ) teorii wybuchowej.
Jego członkom i uczestnikom niestraszne były prawa fizyki, „prawa natury”. Bo te „prawa” nie są same w sobie „dla praw”. One te prawa (niewiadomego wszak tak do końca pochodzenia, ten na przykład cały Newton i inni, to wicie rozumicie…) no więc te prawa mają służyć PRAWDZIE – a nie sobie.
Tylko drobnym przykładem jest matematyk kryptolog (proszę spojrzeć na jedną moją poprzednią notkę). Przykład drobny. Ale charakterystyczny, bo matematyk jest w znacznej mierze zagraniczny, cywilizowany, wykłada na kanadyjskim uniwersytecie. I nie waha się rzucić wyzwania prawom fizyki – niech tam sobie istnieją – ale PRAWDY nam nie zasłonią!
Tym, którzy twierdzą, że szacowny dorobek ZP, mający stać się kamieniem węgielnym (zapowiada się tak) nowo organizowanej PAŃSTWOWEJ komisji -że on jest bzdurą, bo przeczy jakimś tam prawom (nie licząc nawet zwykłego zdrowego rozsądku) - odpowie się jasno: prawa maja służyć PRAWDZIE.
A jaki „komplet” mam na myśli?
Minister (jakoś tak na „M”) powiedział dopiero co wszak jasno jakos tak: PRAWO JEST DLA LUDZI, NIE LUDZLE DLA PRAWA.
A minister jest ( no chyba) równie cywilizowany, (zdaje się w bankowości robił) jak kryptolog. I zyskał poparcie „nadministra” i z pewnością nadnadministra ;)))
PS. Ja do tego kryptologa - jak to sie zwykło mawiać - nic nie mam, to tylko drobny, śmieszny ale poręczny przykładzik, próbka większej (jeśli nawet nie całej) reszty.