Na froncie wojny pomiędzy oderwaną od rzeczywistości klasą polityczną a Polakami na chwilę zapanował spokój. Wygrana leży po stronie tych drugich, premier wycofał się z bitwy w sprawie ACTA. Objawiło to moc społeczeństwa skrzykującego się na wspólne demonstracje za pomocą internetu - "broni" o niespotykanym dotąd kalibrze. Powstaje pytanie - co teraz? Czy wprawiona w ruch fala wytraci swój pęd i z powrotem wszystko wróci do "normy"? Wygląda na to, że nie.
Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział ostatnio, że nie liczyłby na państwowe emerytury, że o finansową przyszłość trzeba będzie zadbać samemu (podczas, gdy ZUS dalej będzie podkradał swoją daninę). Co więcej, minister finansów Jan Vincent Rostowski w wywiadzie udzielonym radiu TOK FM oznajmił rozbrajająco, że Polacy chcący otrzymać godziwą emeryturę, będą musieli skrócić sobie żywot. Nie padły jednak słowa wyjaśniające, ile de factomożna na emeryturze żyć. Mamy zatem jasny dowód na to, że dotychczas znany nam system emerytalny chyli się ku upadkowi i potrzebne będą za niedługo ogromne zmiany na tym polu! Zmiany, które będą dotyczyć wszystkich. W tle zaś widzimy podniesienie wieku emerytalnego kobiet, hucznie nazywane "reformą", wielkie zamieszki w Grecji (gdyby Greków i Polaków zamienić krajem zamieszkania, w Grecji byłaby cisza i spokój), nierozwiązana i niepewna sytuacja gospodarcza UE, gdzie próbuje się to z jednej, to z drugiej strony przepchnąć po cichu różne, traktaty i dyrektywy szkodliwe finansowo. Można by rzec - warunki do nowych demonstracji wymarzone. Zwłaszcza, że idzie wiosna - temperatura nieubłagalnie rośnie, dosłownie i w przenośni.
I zaiste do takich wniosków dochodzą młodzi i starzy w całej Polsce. Bowiem na 21 marca zapowiedziano Dzień Gniewu. Nową, wielką falę protestów ogólnopolskich, których organizacja odbywa się na chwilę obecną na Facebooku. Tym razem jednak, do walki staniemy nie z jednym postulatem (Stop ACTA!) a z wieloma. Mówi się o propozycji 5 x NIE!:
Nie dla ACTA!
Nie dla Paktu Fiskalnego!
Nie dla niszczenia oświaty! (bardzo pożyteczne hasło, biorąc pod uwagę wzrost płac w administracji przy jednoczesnym obcinaniu budżetów uczelni wyższych i placówek naukowych)
Nie dla bezprawia ZUSu! (jeszcze lepiej!)
Nie dla rządu Tuska!
Pewnie i tym razem różnoracy politycy będą próbować zagospodarować dla siebie jakąś część protestujących, by przerobić ich potem w głosujących. Na ich nieszczęście nieszczerość takich intencji jest co raz lepiej dostrzegana, o czym świadczy np. przegonienie Janusza Palikota z niedawnej demonstracji w Warszawie.
Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w akcji Dzień Gniewu 21 marca!
Zaś dla komentujących mam pytanie - jak myślicie, czy to być może początek nowej Wiosny Ludów w Europie? Czy może wraz z rozwojem internetu klasa polityczna zostanie zaliczona w poczet archaizmów? Co będzie gdy nastanie era "internetowych sejmów", gdzie każdy obywatel będzie włączony w proces demokratyczny i to w sposób bezpośredni. Po co nam w ogóle politycy w takim razie? Jak z falą nadchodzących protestów poradzi sobie rząd? Pozdrawiam gorąco.
