antyprawak antyprawak
744
BLOG

Jak Kaczyńscy walczyli skomuno - po upadku PRL-u

antyprawak antyprawak Polityka Obserwuj notkę 27

  

Na tapecie niejaki (nijaki?) portal encyklopedia-solidarnosci.pl dorabiający kombatancką drogę Kaczyńskim. Żenadę widać, słychać i czuć już na stronie głównej, gdzie na samej górze widnieje logo i napis: Instytut Pamięci Narodowej (prawacka instytucja do oczerniania prawdziwych opozycjonistów*).
 
Oto jak niby-opozycjonistom (w porównaniu z prawdziwymi: Wałęsą, Borusewiczem, Frasyniukiem, Michnikiem czy Kuroniem… jest ich wielu; a zwłaszcza pierzynkowemu opozycjoniście Jarusiowi, który przespał wprowadzenie stanu wojennego) dorabia się legendę - czyli kłamstwa "encyklopedii" Solidarności:
 
 
 
„[Lech Kaczyński] „W VIII 1980 uczestnik strajku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, doradca MKS, współautor tekstu Porozumienia Gdańskiego. W rzeczywistości Lech Kaczyński WCALE nie uczestniczył w strajku sierpnia 1980 roku w Stoczni Gdańskiej. Nie był ani doradcą MKS, ani współautorem tekstu porozumienia. Był w stoczni jeden raz, pod sam koniec strajku przez około godzinę. Poza krótką rozmową z Bogdanem Borusewiczem (z której nic nie wynikało), nic więcej tam nie robił. Co ciekawe, Lech Kaczyński nigdy publicznie nie twierdził, że brał udział w tym strajku. Takie bajki rozpowszechniał natomiast jego brat.”
 
„[Lech Kaczyński] od I 1986 członek TKK „S". 1987-1989 w składzie sekretariatu KKW". Według biuletynu IPN, Lech Kaczyński został dokooptowany do KKW 29 kwietnia 1989 (3 tygodnie po porozumieniach Okrągłego Stołu), członkiem TKK zaś nie był wcale, zresztą ciała o nazwie TKK nie było, było TKW (Tymczasowa Komisja Wykonawcza w składzie: Bujak, Frasyniuk, Lis i Hardek, nikt więcej). Manipulacja polega na przemilczeniu, że grupa zwana „sekretariatem KKW" nie była częścią KKW, tylko czymś w rodzaju biura zaplecza, jedną z wielu grup wspierających podziemne kierownictwo Solidarności. To takie samo naciągniecie faktów, jakby sekretarkę premiera nazwać członkiem Rady Ministrów”
 
"[Jarosław Kaczyński] od 1983 współpracownik TKK ‘S´, m.in. od 1986 kierownik biura społeczno-politycznego TKK, od jesieni 1987 sekretarz KKW ‘S´."Jarosław Kaczyński w sposób oczywisty nie był „sekretarzem KKW", tylko był jedną z osób w tym „sekretariacie", który w skład KKW nie wchodził. Przy okazji dowiadujemy się o istnieniu jakiegoś „biura społeczno-politycznego TKK", o którym, będąc bardzo blisko podziemnych władz „S" w tamtym czasie, dziwnym trafem nie słyszałem. Przypomnę przy tym, że, jak już pisałem, istniała Tymczasowa Komisja Wykonawcza, a żadnego TKK nie było, jego „biura społeczno-politycznego" tym bardziej”
 
"[Jarosław Kaczyński] W VIII 1980 przyjechał do Wrocławia i spotkał się z przedstawicielami MKS; nast. aresztowany, zwolniony 1 IX na mocy Porozumień Sierpniowych; od IX w „S", kierownik sekcji prawnej Ośrodka Badań Społecznych przy MKZ, nast. Regionie Mazowsze." Nie wiem po co Jarosław Kaczyński pojechał do Wrocławia i w czyim imieniu. Nie został tam „aresztowany", tylko zatrzymany na 48 godzin z nieznanego powodu. Dość istotna różnica, bo zatrzymywać milicja mogła bez powodu (...) Co do Ośrodka Badań Społecznych, to działał on przy Zarządzie Regionu Mazowsze jako ciało doradcze, i według dokumentów Regionu, nie było w nim żadnych formalnych „sekcji", ani ich „kierowników" (...) Jarosław Kaczyński był po prostu pracownikiem biurowym OBS, nawet nie Biura Regionu, tylko jednego z ciał doradczych. Po co to pisać w życiorysie?"
 
"[Jarosław Kaczyński] 14 II - 10 IX 1979 rozpracowywany przez Wydz. III KW MO w Płocku w ramach SOR [SOS] krypt. Pomoc; 18 II 1980 - 24 IX 1982 przez Wydz. III KW MO w Białymstoku w ramach SOS krypt. Prawnik; 20 I - 9 VIII 1982 przez Wydz. IX Dep. III MSW w ramach KE krypt. Jar; 1981-1984 przez Wydz. III-2 SUSW w ramach SO krypt. Klub." No patrzcie państwo, bóg wojny, całe SB nad nim pracowało. Naprawdę większość akt pod tymi sygnaturami to akta „rozpracowania obiektowego", czyli rozpracowania całych grup ludzi, czy środowisk. Nazwisko Jarosława Kaczyńskiego pojawia się w nich okazjonalnie, jako jednej z osób, która gdzieś była i to wszystko. Jedyną teczkę, Kwestionariusz Ewidencyjny, założono mu w 1982 roku z powodu podpisania deklaracji Klubów Służbie Niepodległości, kanapowej partyjki bez większego znaczenia. W tej teczce prawie nic nie ma, więc SB, tak naprawdę mało się Jarosławem Kaczyńskim zajmowała i to w dodatku bardzo krótko, od 20 stycznia do 9 sierpnia 1982 roku, zaledwie pół roku"
 
 
 
 
 
Żenada?
 
Jak cholera!
 
 
Śmieszne?
 
Tak, ale się nie śmieję.
 
 
 
 
 
 
 
Więcej kłamstw w: "Fałszywe życiorysy Lecha i Jarosława Kaczyńskich w Encyklopedii Solidarności"
 
Polecam.
 
 
* Tu więcej o IPN:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
EDIT DLA CO GŁUPSZYCH PRAWAKÓW
 
 
Poguglajcie sobie "skomuno" (zwłaszcza blipa zalecam) zanim zaczniecie się ośmieszać tutaj, pajace :)
antyprawak
O mnie antyprawak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka