"...zarówno dziewczynki, jak i chłopcy, potrzebują w dzieciństwie obecności ojca. Dziewczynkom jest on potrzebny przede wszystkim do kształtowania wzorca przyszłego partnera życiowego. Dla chłopców jest on zaś osobą, która kształtuje ich przyszłą rolę społeczną jako mężczyzny i głowy rodziny..."
Pomyślała (oraz napisała) Marta Kaczyńska i... zapewniła swoim dzieciom dwóch ojców.
A swoją notkę zatytuowała "Pochwała konserwatywnego modelu rodziny"! Dżijzas, ta hipokryzja, zakłamanie i bezczelność to chyba u nich rodzinne....
PS
Przy okazji wygadała się, że czyta Gazetę Wyborczą :)
http://niezalezna.pl/6704-pochwala-konserwatywnego-modelu-rodziny
