antoni antoni
414
BLOG

Dlaczego Hakosław kłamał

antoni antoni Polityka Obserwuj notkę 10

Podczas wywiadu dla amerykańskiego Newsweeka Hakosław powiedział, że nie przyjął kondolencji od Putina i tego zachowania pogratulował mu później Cameron. Dziś okazało się, że jak zwykle kłamał - rzecznik rządu Wielkiej Brytani stwierdził, że Cameron w ogóle nie rozmawiał z Hakosławem na temat jego spotkania z Putiniem.

Powód tego kłamstwa to dla mnie prawdziwa zagadka. Potrafię zrozumieć polityków, którzy w czasie kampanii przedwyborczej składają nierealistyczne obietnice, a potem tych obietnic nie realizują np. trzy miliony mieszkań. Wiadomo, że część wyborców uwierzy w obietnice, a politycy zawsze mogą się później wytłumaczyć np. "chcielimy, próbowalimy, we w kolektywie, ale nie dało rady, układ przeszkodził i plamy na słońcu" .

Potrafię także zrozumieć polityków, którzy w czasie kampanii plotą ewidentne bzdury na temat przeciwników (np. "popiera prywatyzację szpitali") narażając się na procesy w trybie wyborczym. Wiadomo, że część błota się przyklei, bo nie wszyscy wyborcy śledzą uważnie scenę polityczną. Usłyszą, że Iks chce sprywatyzować szpitale więc zagłosują na Igreka. Obrzucanie błotem jest więc jakąś taktyką - brudną ale chociaż częściowo skuteczną.

Natomiast to kłamstwo na temat rozmowy z Cameronem jest całkowicie nielogiczne i głupie. Już nawet nie chodzi o to, że do następnych wyborów został niemal rok. Przecież dla zwolenników PiSobolszewii nie miałoby znaczenia czy Cameron poparł wygłup Hakosława czy też nie - dla nich ważne byłoby, że "postawił się" Putinowi. Z kolei dla zwolenników pozostałych partii odmowa przyjęcia kondolencji jest jednakowo głupia - z gratulacjami Camerona czy bez.

Po namyśle doszedłem do wniosku, że jest jeden powód tego łgarstwa:

Hakosław kłamał, bo nazywa się Kłamczyński. 

antoni
O mnie antoni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka