: Michał Tyrpa opowiedział mi dzisiaj o pewnym zdarzeniu,które bardzo mnie poruszyło..Proszę -. posłuchajcie:
"Przypadkiem natknąłem się dziś na Pana Jerzego Bogusza, emerytowanego profesora Politechniki Krakowskiej, który w Auschwitz, 14 czerwca 1940 r. otrzymał numer dwucyfrowy. Pan Jerzy był także jednym z sygnatariuszy odczytanego przez Pana Kazimierza Zająca pod Ścianą Straceń 14 czerwca 2011 r. apelu do premiera Tuska o uznanie projektu ustanowienia 25 maja świętem pod nazwą Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem za jeden z priorytetów polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Jak wiadomo, pomimo (ponawianych przez 6 m-cy) próśb, wsparcia apelu do premiera Tuska odmówili zarówno prezydent Bronisław Komorowski jak i prezes Jarosław Kaczyński. Pan prof. Jerzy Bogusz obiecał mi dziś, że o ile zdrowie mu pozwoli, tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych spędzi na uroczystościach w Oświęcimiu. Jak zwykle. I jak zwykle inaczej, niż Bronisław Komorowski, Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.."
(Jerzy Bogusz, nr 61, wspomina przyjazd do KL Auschwitz 14 czerwca 1940 r.)
Poczułam ból w sercu i wstyd, patrząc na powyższe zdjęcie..
.I tylko taka gorzka refleksja...Wychowano mnie w szacunku dla bohaterów, osób starszych, cierpiących.,dla mnie Ci ludzie, którzy tyle wycierpieli za Polskę to ludzie swięci. Schorowani, starsi juz powaznie a zawsze są 14 czerwca na warcie Pamięci Narodowej... Nie rozumiem i nie zrozumiem zachowania polityków i sie na nie nie zgadzam. To nie są moi reprezentanci - bo nigdy bym sie tak w stosunku do byłych więźniów Auschwitz nie zachowała. To żywi świadkowie Polskiej Pamięci Narodowej. Bezcenni! Ich lekceważyć nie wolno!
Tysiące polskich patriotów - uznanych za wrogów Niemiec - poniosło męczeńską śmierć pod Ścianą Straceń niemieckiego KL Auschwitz. A Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych nie istnieje w świadomości społecznej. W światowych mediach wciąż słychać o „polskich obozach koncentracyjnych”, a niemieccy ( ! ) filmowcy ukazują Armię Krajową jako współwinną Holocaustu. Tymczasem co roku 14 czerwca, wybrani przez Polaków przedstawiciele, lekceważą oficjalnie ustanowione święto państwowe, zaś ogólnopolskie media przemilczają uroczystości pod Ścianą Straceń. To musi się zmienić. I każdy z nas może przyczynić się do tej zmiany! Ignorowane przez polskich polityków i media uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych odbywają się w tym miejscu co roku, 14 czerwca.
Obraz Władysława Siwka, więźnia Auschwitz nr P-5826.
Czas oddać cześć męczennikom i żyjącym świadkom!
Każdego kogo poruszyla ta historia zapraszam do aktywności. Każdy może wysłac list do polityków, informowac media.
Zapraszam :http://mementomori.salon24.pl/581733,politycy-maja-obowiazek-czcic-14-czerwca
